×

Koszt ogrzewania zimą diametralnie w górę. Czy Polacy są na to gotowi?

Choć lato trwa w pełni, zdrowy rozsądek już teraz nakazuje myśleć Polakom o tym, co czeka nas zimą. Ta bez wątpienia nie będzie należała do najłatwiejszych, a wszystko za sprawą sytuacji na świecie. Jaki będzie koszt ogrzewania zimą? Scenariuszy jest kilka. Warto przygotować się na te najgorsze, których również nie można wykluczyć.

Koszt ogrzewania zimą. Co może nas czekać za kilka miesięcy?

Inflacja coraz głębiej zagląda do naszych portfeli. Do tego dochodzi sytuacja na Ukrainie, która daje się we znaki całej Europie i nie tylko. Władimir Putin już teraz zakręca kurek, w związku z czym może dojść do tego, że późną jesienią lub zimą zupełnie odetnie Europę od rosyjskiego gazu.

Czy może dojść do tego, że Polacy będą marznąć w swoich domach i mieszkaniach, bo nie będzie ich stać na opłaty? Branych pod uwagę jest kilka scenariuszy. Niezależnie od tego, który z nich się ziści, dziś nie ma praktycznie żadnych wątpliwości co do tego, że zima będzie wyjątkowo trudna.

Scenariusz 1.

To scenariusz, w którym Putin zakręca Europie gazociągi Nord Stream 1 i TurkStream, a za kilka miesięcy czeka nas mroźna zima. Scenariusz, którego najbardziej obawiają się politycy, eksperci i cała branża energetyczna. Kto w takiej sytuacji ucierpi najbardziej?

W najtrudniejszej sytuacji będzie przemysł, zwłaszcza azotowy. Może się zakończyć ograniczeniami produkcji nawozów

– uważa Barłomiej Derski, ekspert serwisu Wysokie Napięcie.

Od nawozów uzależniona jest produkcja żywności. Jeśli tych zabraknie, w perspektywie czasu będzie oznaczać to gigantyczny kryzy żywnościowy. W tym najgorszym scenariuszu nie powinniśmy się martwić natomiast o to, że zabraknie gazu dla domów, mieszkań, szkół czy przedszkoli. Zapasy surowców zmagazynowane przez europejskie rządy powinny wystarczyć do tego, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Unijne regulacje wskazują też, że w ostatniej kolejności ogranicza się dostawy do takich miejsc. Można więc uspokoić, że scenariusz, w którym nie będzie gazu w domach, jest bardzo mało realny

– wskazuje w rozmowie z Business Insiderem Aleksandra Gawlikowska-Fyk z Forum Energii.

Co z ceną za energię w sytuacji gdy kurki zostaną zakręcone przez Putina? Przeciętni Polacy zobaczą prawdopodobnie bardzo wysokie rachunki, nie wspominając o przedsiębiorcach. Może dojść do tego, że niektórych nie będzie stać na to, aby zapłacić za energię. Rząd tymczasem uspokaja i zapowiada, że zaproponowałby wówczas programy osłonowe. Z pewnością też tak by zrobił, zwłaszcza, że wybory zbliżają się wielkimi krokami.

Scenariusz 2.

Kolejny scenariusz również zakłada zakręcenie kurków przez Putina, podczas gdy przyjdzie nam się zmierzyć z ciepłą zimą. W takiej sytuacji europejskie rządy będą mogły wziąć głębszy oddech bowiem zapotrzebowanie na gaz czy węgiel nie będzie aż tak duże.

W tej sytuacji możemy niejako „suchą stopą” przejść przez kryzys, choć i tak rachunki za energię będą bardzo wysokie. Można sobie wyobrazić tu kolejne rządowe programy pomocowe (…). Wiele jednak zależy od tego, czy uda się zgromadzić odpowiednie zapasy gazu. Jest taka możliwość – unijne magazyny są zapełnione w średnio 50 proc., a te polskie w niemal 100 proc. Z zapasami węgla będzie prościej

– wyjaśnia Derski.

Scenariusz 3.

Następny scenariusz to umiarkowana zima i kryzys gospodarczy wynikający z coraz to gorszej kondycji krajów UE. Taka sytuacja może oznaczać, że gazu nie zabraknie (nawet jeśli Putin całkowicie zakręci kurki) i nie będzie wielkich problemów z żywnością.

Fabryki mogą wtedy pracować w ograniczonym trybie bądź po prostu stawać. To będzie miało wiele bardzo złych skutków, ale zapotrzebowanie na gaz spadnie. Przez to może go nie zabraknąć tym, którzy go będą potrzebować – czyli na przykład właśnie firmom azotowym

– tłumaczy ekspert serwisu Wysokie Napięcie.

Scenariusz 4.

Kolejny wariant zakłada, że Putin będzie bawił się gazem, tzn. użyje go jako karty przetargowej, aby wymusić określone działania Zachodu. Dla przykładu rosyjski przywódca może włączać gaz jeśli zostaną zniesione poszczególne sankcje. Innym argumentem za takim scenariuszem jest fakt, że Rosja potrzebuje pieniędzy. Tymczasem przesył gazu zapewniłby Putinowi wpływy. W tej sytuacji należałoby się liczyć z gigantyczną niepewnością, gospodarczymi wstrząsami i oczywiście bardzo wysokimi rachunkami za energię.

Koszt ogrzewania zimą. Eksperci wzywają do oszczędzania energii

Co zrobić, aby przygotować się na zimę? Barłomiej Derski wzywa przede wszystkim do oszczędzania energii.

Dziwię się politykom, że o tym jeszcze nie mówią. Każda cegiełka się tu liczy, bo im mniej energii zużyjemy teraz, tym więcej zapasów pozostanie w magazynach (…). Najwięcej jednak mogą zrobić więksi odbiorcy – na przykład nieco ograniczając użycie klimatyzacji w hotelach, biurowcach czy galeriach handlowych.

Ekspert ma również duże uwagi co do blokowania ustawy o energii wiatrowej, która mogłaby być zbawienna w obecnej sytuacji.

Nie rozumiem też tego blokowania ustawy o energii wiatrowej. Nawet jak inwestycje nie ruszą tu od razu, to jest to bardzo pilna sprawa, jeśli chodzi o uniezależnianie się od Rosji. Blokowanie dziś nowelizacji „ustawy 10H” to działanie na szkodę kraju, właściwie ocierające się o kolaborację z Rosją

– dodaje Derski.

O konieczności oszczędzania energii mówił już także prezes PGE.

Źródła: businessinsider.com.pl
Fotografie: pixabay.com

Może Cię zainteresować