×

Czym są „koronabańki”? Belgijski sposób na pandemię okazuje się skuteczny

Koronabańki – co to jest? Belgijskie władze postanowiły znaleźć złoty środek pomiędzy społeczną izolacją a wieloosobowymi zgromadzeniami. „Koronabańka” może składać się z rodziny lub przyjaciół, którzy mogą odwiedzać się w domach i spotykać w tej samej grupie. Od czasu ich wprowadzenia odnotowano w Belgii stały spadek zakażeń.

Belgijskie „koronabańki” sposobem na pandemię

Belgia, jeden z najmniejszych krajów europejskich, poniosła duże straty z powodu pandemii koronawirusa. W szczycie zachorowań odnotowywano tam ponad 2 tysiące nowych zakażeń dziennie i około 300 ofiar śmiertelnych. Na szczęście od połowy kwietnia sytuacja systematycznie się poprawia. Pomogły w tym „koronabańki”.

Proces luzowania wprowadzonych na czas pandemii ograniczeń rząd belgijski rozpoczął 10 maja, z okazji obchodzonego tam wtedy Dnia Matki. Od tamtego dnia Belgowie mogą odwiedzać się w domach i spędzać czas w gronie osób nie mieszkających ze sobą. Takie grupy zostały nazwane „koronabańkami”. Mogą one składać się z rodziny lub przyjaciół. Patrole policyjne nie weryfikują relacji między uczestnikami grupy, wystarcza im informacja, że są to osoby należące do jednej „bańki”.

Belgia wychodzi na prostą

Od czasu wprowadzenia „koronabaniek” poziom zakażeń systematycznie spada. Dla porównania: 10 maja, w pierwszym dniu ich obowiązywania, odnotowano w Belgii 485 nowych zakażeń. 22 maja było ich już 276.

Belgijska Rada Bezpieczeństwa Narodowego, zachwycona sumiennością obywateli w przestrzeganiu ograniczeń w relacjach towarzyskich, zezwoliła na wyjazdy na długi weekend, który w Belgii przypada w dniach 21-24 maja. Wyjeżdżać można również „bańkami”. To było zaskoczenie, że już teraz, bo takiej decyzji spodziewano się dopiero na początku czerwca.

W obliczu nadal znacznego zagrożenia epidemiologicznego, w Belgii, tak jak w Polsce, obowiązuje nakaz noszenia maseczek. Podobnie jak u nas, wielu obywateli buntuje się przeciwko temu pomysłowi, dlatego na ulicach stanęły znaki informujące o obowiązku noszenia maseczki.

Mimo sprzeciwu obywateli, nadal ma to jednak sens. Od początku pandemii w liczącej zaledwie 11,5 miliona mieszkańców Belgii wykryto 56 511 przypadków zakażenia koronawirusem. Ponad 9 tysięcy osób zmarło. Teraz jednak, pod koniec maja, dzienny bilans zakażeń jest niższy niż w Polsce.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: wiadomosci.onet.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Freepik

Może Cię zainteresować