×

Epidemia koronawirusa w Chinach powoli wygasa. W Wuhan nie obserwuje się nowych zakażeń

Wczoraj w Wuhan, które uznawane jest za źródło epidemii koronawirusa po raz pierwszy nie odnotowano ani jednego, nowego przypadku zakażenia. Czy to oznacza, że epidemia dobiega końca?

Koniec epidemii w Wuhan

Pierwszy raz od wybuchu epidemii, który miał miejsce w grudniu, obserwuje się brak nowych zakażeń koronawirusem. Dziś chińskie władze potwierdziły, że wczoraj w Wuhan i całej prowincji Hubei nie wystąpiły jakiekolwiek nowe przypadki koronawirusa. Nie zmienia to faktu, że nadal ogromna ilość ludzi walczy o życie, a tylko wczoraj w kraju zmarło 8 osób, w tym 6 w mieście Wuhan.
W ciągu ostatniej doby wykryto 34 nowe przypadki zakażeń na terenie Chin wśród osób, które niedawno wróciły z zagranicy. 21 potwierdzono w Pekinie, dziewięć w Guangdong, dwa w Szanghaju i po jednym w przybrzeżnych Zhejiang i Heilongjing na dalekim wschodzie. Dotychczas 3 245 osób zmarło w Chinach z powodu choroby Covid-19, co stanowi ponad jedną trzecią globalnych ofiar. Większość z nich pochodziła z Hubei. W Chinach potwierdzono łącznie 80 928 przypadków koronawirusa. Chorych jest ciągle 7 263 osoby, z czego stan 2 274 jest ciężki.

Jak długo potrwa epidemia na świecie?

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotychczas na świecie stwierdzono ponad 135 tys. zakażeń koronawirusem oraz prawie 5 tys. zgonów. Wyzdrowiało prawie 70 500 chorych. Aż 10 procent przypadków (ponad 5,7 tys.) to zakażenia o ciężkim przebiegu, skutkującym powikłaniami. Trudno przewidzieć jak długo jeszcze potrwa epidemia, ale mówi się, że szkoły i uniwersytety pozostaną zamknięte w Polsce prawdopodobnie do połowy kwietnia. Dotychczas w naszym kraju odnotowano 325 zakażeń koronawirusem, ale może być ich znacznie więcej. W tej sytuacji najrozsądniejszym rozwiązaniem jest pozostanie w domu i ograniczenie wyjść na zewnątrz jedynie to tych niezbędnych, jak np. praca, spacer z psem czy zakupy.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com

Może Cię zainteresować