Tak może skończyć się złe siedzenie podczas jazdy samochodem. Policja apeluje!
Brytyjskie służby ratownicze opublikowały w mediach społecznościowych zdjęcie ku przestrodze. Gdy doszło do wypadku, kobieta trzymała nogi na desce rozdzielczej. Rezultat był tragiczny…
Długa podróż, szczególnie w miłym towarzystwie i z pięknym widokiem za oknem, zachęca do relaksu. Ale czy trzymanie stóp w taki sposób jest dobrym pomysłem? Zdecydowanie nie!
Stopy na desce rozdzielczej
W Wielkiej Brytanii trzymanie stóp na desce rozdzielczej nie jest nielegalne. Stóp na desce nie wolno kłaść tylko wtedy, jeśli przez to kierowca ma problem z patrzeniem w lusterka.
Jednak fakt, że nie jest to prawnie zabronione, nie oznacza, że jest to właściwe. W razie wypadku pasażer, który trzyma nogi na desce rozdzielczej, znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Nawet, jeśli chodzi jedynie o drobną stłuczkę.
Nogi położone na poduszce powietrznej sprawiają, że – zamiast chronić – staje się ona niebezpieczna… Poduszka taka rozwija się z prędkością 300 kilometrów na godzinę! Jeśli trafia na nogi pasażera, kości udowe i ramiona mogą zostać złamane. Może również dojść od uszkodzenia stawu skokowego i urazu twarzy.
Kobieta trzymała nogi na desce rozdzielczej
Sierżant Ian Price z Dyfed-Powys Police w Walii postanowił, że opublikuje fotografię w mediach społecznościowych ku przestrodze.
To zdjęcie rentgenowskie, na którym widać obrażenia ofiary wypadku samochodowego. Kobieta trzymała nogi na desce rozdzielczej. Chociaż przeżyła, zderzenie skończyło się dla niej tragicznie… stan kobiety służby określają jako „zmieniający życie”.
Jedno z bioder młodej kobiety zostało złamane, a drugie zwichnięte. Kości udowe wyglądają, jakby były zupełnie nie na swoich miejscach.
Publikując zdjęcie na Twitterze, policjant napisał:
Jeśli zobaczysz, jak robi to Twój pasażer, zatrzymaj się i pokaż mu to
Wiele jest takich przypadków
36-letnia Grainne Kealy przekonała się na własnej skórze, jak groźne może być trzymanie stóp na desce rozdzielczej podczas jazdy samochodem.
Gdy w 2007 r. poduszka powietrzna popchnęła jej kolana w kierunku głowy, doszło do złamania WSZYSTKICH kości twarzy i poważnego urazu mózgu. Przez dwa lata młoda kobieta nie miała kości czołowej.
