Kinga Duda w nietypowej maseczce. Czy ten napis jest prowokacją z jej strony?
Kinga Duda w nietypowej maseczce. Córka prezydenta Andrzeja Dudy nie przestaje nas zaskakiwać. Na niedzielne wybory wybrała się w maseczce ochronnej z intrygującym napisem.
Kinga Duda w nietypowej maseczce
Podczas kampanii prezydenckiej swojego taty, Kinga Duda nie była zbyt aktywna. Dopiero po zakończeniu głosowania, zabrała głos. Przemówienie Kingi Dudy, które wiele osób wiąże z dyskusyjnym tematem dotyczącym działalności środowiska LGBTQ wywołało falę komentarzy. Okazuje się jednak, że nie jest to jedyny przypadek, kiedy to córka Andrzeja Dudy znalazła się w centrum uwagi. W niedzielę, gdy para prezydencka wraz z córką udała się do lokalu wyborczego, Kinga Duda miała na sobie maseczkę, która przykuła uwagę obecnych na miejscu dziennikarzy. Na czarnym materiale widniał następujący napis: „You’re too close” (ang. Jesteś zbyt blisko). To zdanie miało nawiązywać do konieczności przestrzegania 2 metrowego dystansu społecznego. Zdjęcie szybko opanowało cały internet i stało się tematem dyskusji wśród internautów. Dla wielu osób jej oryginalny pomysł na zakrycie twarzy był przypomnieniem o tym, jakie zasady obowiązują w komisjach wyborczych. Warto przypomnieć, że w dniu wyborów obowiązkiem każdego głosującego było zdezynfekowanie rąk przed wejściem do lokalu oraz po jego opuszczeniu. Konieczne było także zachowaniu dystansu – min. 2 metrów oraz zakrywanie nosa i ust.
Kim jest Kinga Duda?
Kinga Duda urodziła się w 1995 roku w Krakowie. Podobnie jak jej ojciec Andrzej Duda, studiowała prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W lutym 2020 roku wyjechała do Londynu na staż w ramach nagrody za udział w konkursie prawniczym organizowanym w Wiedniu. W maju 2020 Kinga Duda zdecydowała się przedłużyć swój pobyt w Londynie w celu kontynuacji kariery zawodowej. Obecnie pracuje w kancelarii, w której odbywała staż. Fakt, że jej poglądy różnią się od przekonań ojca jest znany od dawna. Andrzej Duda wspominał podczas wywiadu dla Telewizji Polsat, że jego córka jako osoba młoda posiada nieco inne spojrzenie na otaczającą rzeczywistość.
Myślę, że młodzi zawsze są tacy trochę „anty” tym, którzy akurat rządzą. Taka jest natura młodych, że oni zawsze są trochę zbuntowani, zawsze trochę kontestują. Przecież ja też wychowałem córkę, która już dzisiaj jest dorosła, ale też pamiętam jej młode lata. Do dzisiaj mamy różnice w wielu sprawach, ona ma swoje zdanie, ja mam swoje, więc doskonale to rozumiem. Ale ja przez całe te pięć lat wspierałem młodych.
