Kim jest żona Krzysztofa Bosaka? Kandydat na prezydenta wyznał co jest jej pasją
Kim jest żona Krzysztofa Bosaka? Polityk zyskał w ostatnim czasie sporą popularność za sprawą udziału w wyborach prezydenckich z ramienia Konfederacji. Wyborcy chcieli poznać także jego życie prywatne, dlatego poseł opowiedział o swojej świeżo poślubionej żonie.
Kim jest żona Krzysztofa Bosaka?
Krzysztof Bosak wziął ślub całkiem niedawno, bo przed ołtarzem stanął zaledwie trzy miesiące temu. Ożenił się z Kariną Walinowicz, tuż przed rozpoczęciem kampanii wyborczej. Być może decyzja o ślubie wynikała z faktu, że kandydat na prezydenta pragnął zbudować swój wizerunek jako statecznego, ceniącego życie rodzinne mężczyzny.
Wybranka Krzysztofa Bosaka idealnie wpisuje się w schemat żony prezydenta. Ukończyła studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim w 2012 roku, a swoją karierę zawodową zaczynała od stażu w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.Obecnie jest zatrudniona w instytucie Ordo Iuris walczącym m.in. o całkowity zakaz aborcji i sprzeciwiającym się edukacji seksualnej w szkołach.
Jakiś czas temu polityk pisał na Facebooku o swojej żonie:
Moja żona pochodzi ze Szczecina, z wykształcenia jest prawnikiem, pracuje jako ekspert w Instytucie Ordo Iuris. Prowadzi tam projekt Centrum Wolności Religijnej. Podobnie jak ja od wielu lat mieszka w Warszawie i angażuje się na rzecz realizacji konserwatywnych idei. Jej pasją sportową jest taniec towarzyski
Ślub Krzysztofa Bosaka
37-letni kandydat na prezydenta z chęcią opowiedział w mediach również o szczegółach ceremonii ślubnej oraz wesela. Wyznał, że msza święta miała formę klasyczną i była odprawiona przez księdza Grzegorza Śniadocha z Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej w Białymstoku. Karina Bosak w dniu ślubu była ubrana w suknię ślubną zaprojektowaną przez Martę Kłosińską z pracowni „Panna M”.
Dumny mąż do dziś wspomina ten wyjątkowy dzień:
Wszyscy byli nią oczarowani.
Wesele było bardzo huczne. O dobrą zabawę wszystkich, zebranych gości zadbał pochodzący z Białegostoku zespół The Silvers. Jeden z zaproszonych na zabawę gości wyznał, że zabawa była pierwszorzędna i skończyła się dopiero nad ranem.
Doskonale się bawiliśmy. Tańczyliśmy przy hitach lat 70., 80. i 90.
Nie zabrakło również zabaw w gronie weselników.
Z zabaw fajnie wyszła „Jaka to melodia”, gdzie rywalizowały zespoły pani i pana młodych.
Potrawy kuchni staropolskiej trafiły w gusta wszystkich gości. Jednak największą furorę zrobił przepyszny tort bezowy.
Krzysztof i Karina Bosakowie pojechali w podróż poślubną na Fuerteventurę, gdzie poseł Konfederacji miał okazję trochę posurfować. Windsurfing jest bowiem jego pasją od wielu lat. Po powrocie z wypoczynku mógł ze zdwojoną siłą oddać się kampanii prezydenckiej.