×

Kim jest Joe Biden? Życiorys nowego prezydenta USA jest zadziwiający

Cały świat już wie, że to 78-letni demokrata przez najbliższe 4 lata będzie pełnił funkcje prezydenta Stanów Zjednoczonych. Prezydent elekt przez całą kampanię zapewniał, że jeśli wygra, to zaprowadzi w Białym Domu przewidywalność i stabilność. Kim jest Joe Biden?

Do trzech razy sztuka

Tegoroczne wybory prezydenckie w USA z pewnością przejdą do historii ze względu na okoliczności, w jakich się odbywały. Epidemia koronawirusa miała bezpośredni wpływ na ich przebieg. COVID-19 nie oszczędził nawet samego Donalda Trumpa. Na początku kampanii wszyscy byli przekonani o zwycięstwie urzędującego prezydenta. Joe Biden miał bowiem opinię „maszyny do gaf”. Ze względu na podeszły wiek polityk często popełniał lapsusy językowe. Jedną z jego największych wpadek była wypowiedź obiecująca płacę minimalną na poziomie 15 milionów dolarów, zamiast 15 dolarów na godzinę. Dla Bidena był to już trzeci udział w wyborach prezydenckich. W przeszłości ubiegał się o urząd prezydenta USA w 1988 i 2008 roku. 32 lata temu podczas prawyborów Partii Demokratycznej Joe Biden wycofał się, ponieważ zarzucono mu kłamstwa na temat rodziny. Stwierdzono również, że skopiował przemówienie lidera brytyjskiej Partii Pracy Neila Kinnocka. Z kolei, 12 lat temu zrezygnował z udziału w wyborach po tym, jak okazało się, że w prawyborach w stanie Iowa nie zdobył nawet 1 procenta głosów. Właśnie wtedy dołączył do zespołu doradców Baracka Obamy.

Kim jest Joe Biden?

Barack Obama zaproponował Bidenowi, aby kandydował u jego boku na stanowisko wiceprezydenta. W styczniu 2009 roku Obama został prezydentem, a Bidena mianowano na 47. wiceprezydenta USA. Do dziś Bidena i Obamę łączą bardzo dobre stosunki. Laureat pokojowej nagrody Nobla popierał Bidena w jego kampanii przeciwko Donaldowi Trumpowi. Właśnie wsparcie czarnoskórego, byłego prezydenta oraz prawybory w Karolinie Południowej pod koniec lutego okazały się decydujące w walce Joe Bidena o stanowisko prezydenta. Zdobycie masowego poparcia Afroamerykanów okazało się kluczowe, tym bardziej, że obecny rok upłynął w USA pod znakiem afery, związanej z zatrzymaniem George’a Floyda. Joe Biden zachęcał mniejszości do oddawania na niego głosów słowami:

Powaleni, wykluczeni i pozostawieni – to jest wasza kampania!

Wpływ epidemii koronawirusa na amerykańską kampanię był ogromny. Podczas gdy, Donald Trump organizował tłumne wiece, Joe Biden bardzo rzadko wyjeżdżał poza rodzinne Wilmington w stanie Delaware. Na jego spotkania przychodziło znacznie mniej sympatyków, ponieważ sztab wyborczy dbał o utrzymywanie reżimu sanitarnego. W ten sposób Biden sprawił, że krytyka Donalda Trumpa w kontekście źle prowadzonej walki z COVID-19 wydawała się uzasadniona. Prezydent Trump nazywał Bidena „śpiącym Joe”. Niejednokrotnie wyśmiewał go, przypominając jego liczne przejęzyczenia i gafy. Zaznaczał, że jest przekonany, że są one wynikiem trudności z koncentracją oraz demencji.

Niełatwe życie

W grudniu 1972 roku życie Bidena diametralnie się zmieniło. Zaledwie kilka tygodni po wygranej w wyborach na senatora w wieku 30 lat, w wypadku samochodowym zginęły jego żona i roczna córka. Od tej pory po pracy w Waszyngtonie, Biden codziennie wracał ponad 150 km pociągiem do swoich synów w Delaware. W ich wychowaniu pomagali mu brat i siostra. Joe Biden, który jest praktykującym katolikiem, przeżył wówczas poważny kryzys wiary. Udało mu się go przezwyciężyć. Nadal religia pełni w jego życiu ważną rolę. Prezydent elekt zawsze nosi ze sobą różaniec, a w przemówieniach nierzadko cytuje papieskie encykliki. W 1977 roku Joe Biden ożenił się z Jill Jacobs. Mają córkę Ashley. Joe Biden będzie najstarszym prezydentem obejmującym ten urząd w historii USA. Przypomnijmy, że Donald Trump stanął na czele państwa w wieku 70 lat. Z kolei, Ronalda Reagana rozpoczynając drugą kadencję, miał 74 lata.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować