×

Kierowca próbował ominąć krowę. Doprowadził w ten sposób do śmierci 12 osób

Kierowca próbował ominąć krowę. Gwałtowny zjazd z pasa przyniósł fatalne skutki. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z ciężarówką. W wyniku wypadku śmierć poniosło aż dwanaście osób, ale bilans może jeszcze wzrosnąć. Jest wielu rannych.

Święte krowy

W północnych Indiach doszło do strasznego wypadku drogowego, w którym zginęło aż dwanaście osób. Około 40 km na południowy zachód od miasta Lucknow będącego stolicą stanu Uttar Pradesh miała miejsce kolizja. Kierowca autobusu usiłował ominąć znajdujące się na ulicy bydło. Gdy zjechał z drogi doszło do zderzenia z ciężarówką. Wiadomo, że oba pojazdy poruszały się z dużą prędkością.

Spośród 60 osób podróżujących w autobusie śmierć poniosło 12. Aż 32 osoby odniosły rozmaite obrażenia. Associated Press przypuszcza jednak, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Starszy oficer miejscowej policji, Yamuna Prasad potwierdził, że spora część pasażerów doznała bardzo poważnych obrażeń. Co roku w wypadkach drogowych w Indiach ginie ponad 110 000 osób. Głównymi przyczynami są: lekkomyślna jazda, lekceważenie przepisów drogowych, zły stan infrastruktury oraz nieodpowiedni stan techniczny.

W Indiach wierzy się, że krowa jest zwierzęciem świętym. Symbol ten sięga czasów aryjskich. Teksty starowedyjskie podają bowiem, że ponad sklepieniem nieba znajduje się niebiańska krowa. Z kolei, Słońce i Księżyc są jej dziećmi a światło mlekiem.

Hinduistyczne pisma wskazują, że krowa to uosobieniem staroindyjskiej bogini Prythiwi. W związku z tym, krowy są traktowane z wielkim szacunkiem. Nawet świecka konstytucja Indii zawiera zapisy nakazujące ochronę tych zwierząt. W Indiach funkcjonują specjalne schroniska dla starych krów, co likwiduje konieczność zabijania schorowanych osobników. Pomimo tego, że kraj zmaga się z gigantycznym ubóstwem i rozwarstwieniem społecznym, znajduje pieniądze na opiekę nad świętymi krowami.

Kierowca próbował ominąć krowę

Jak podaje zeszłoroczny raport Banku Światowego, w Indiach dochodzi do gigantycznej liczby wypadków drogowych. Rocznie w kolizjach drogowych w Indiach rannych zostaje 900 tys. osób, z czego 150 tys. ponosi śmierć.

„Forbes” informuje, że w sytuacji gdy współczynnik motoryzacji wynosi od 50 do 100 na tysiąc osób, wypadki drogowe stają się główną przyczyną śmierci. W Indiach taki stan rzeczy już obowiązuje, gdyż współczynnik motoryzacji wynosi 159 pojazdów. Eksperci uważają, że ciągłe wypadki kosztują indyjską ekonomię 3-5 procent PKB rocznie. Jeśli Indie chciałyby zmniejszyć liczbę wypadków o połowę, to w ciągu dekady musiałyby wydać równowartość 430 miliardów złotych. Biorąc pod uwagę postępujące przeludnienie kraju można się spodziewać, że problem będzie w dalszym ciągu narastał.

Niedawno media obiegła informacja o tym, że Indie nawiedziła niebezpieczna choroba, o której niewiele wiadomo. Coraz więcej osób zapada na tajemniczą gorączkę. Mówi się nawet o tym, że to początek nowej epidemii.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować