×

Katastrofa w Czarnobylu. Zaskakujące wyniki badań przeprowadzonych na dzieciach

Katastrofa w Czarnobylu. Dzisiaj mija 35 lat od jednego z najtragiczniejszych wypadków radiacyjnych w historii. Ale to, co się wtedy wydarzyło, nadal wzbudza ogromne emocje. Najnowsze badania naukowców rzucają nowe światło na sprawę.

Katastrofa w Czarnobylu – to już 35 lat

Do wybuchu reaktora nr 4 w elektrowni atomowej Czernobylskaja koło Prypeci na Ukrainie doszło 26 kwietnia 1986 roku. To, co się wtedy wydarzyło, wstrząsnęło mieszkańcami państwa radzieckiego.

Dobry wieczór, towarzysze. Jak wszyscy wiecie, niedawno spotkało nas nieszczęście. Awaria w czarnobylskiej elektrowni atomowej. Dotknęła ona boleśnie obywateli radzieckich. Poruszyła społeczność międzynarodową. Po raz pierwszy w praktyce zetknęliśmy się z tak niebezpieczną siłą, jaką jest energia nuklearna, która wymknęła się spod kontroli

– mówił wtedy Michaił Gorbaczow.

Tuż obok Czarnobyla leżało miasto Prypeć, zamieszkane przez ok. 50 tys. mieszkańców, głównie pracowników elektrowni jądrowej im. Włodzimierza Lenina. Ich spokojne życie z dnia na dzień legło w gruzach. Co ciekawe, do awarii doszło gdy wykonywano testy, które miały służyć poprawie bezpieczeństwa.

Podczas samej awarii zginęły dwie osoby. Dzień po niej, wskutek oparzeń termicznych, zmarła trzecia osoba. W ciągu pierwszych czterech miesięcy po awarii wskutek ostrej choroby popromiennej zmarło 28 strażaków. Większość z nich nie była świadoma zagrożenia. Nie wiedzieli, że mają do czynienia z materiałami radioaktywnymi.

Jednak na tym bilans tragedii się nie kończy.

Wybuch w elektrowni w Czarnobylu naraził na kontakt z promieniotwórczymi zanieczyszczeniami miliony osób.

Czarnobyl mniej groźny, niż myślano?

Badania skutków promieniowania trwają już od wielu dekad, odkąd Amerykanie zrzucili bomby na Hiroszimę i Nagasaki. Po katastrofie w Czarnobylu ich znaczenie wzrosło. Najnowsze wyniki badań naukowców, o których napisano na łamach „Science”, mogą być sporym zaskoczeniem.

Jak informuje RMF FM, badacze analizowali „genomy 105 par rodziców i 130 osób, ich dzieci, które urodziły się w latach 1987-2002, 46 tygodni do 15 lat po katastrofie”. Co ważne, rodzice, oboje lub jedno z nich, mieli udokumentowane przypadki nadmiernego napromieniowania (ewakuowano ich zbyt późno lub pracowali przy usuwaniu skutków wybuchu). Z badań naukowców wynika, że u dzieci nadmiernie napromieniowanych rodziców częstość występowania ewentualnych mutacji była taka, jak normalnie. To oznacza, że nie zauważono efektu wskazującego na konsekwencje Czarnobyla.

To zaskakująca, ale i bardzo dobra wiadomość. Nie zmienia jednak faktu, że w kilka lat po katastrofie liczba zachorowań na choroby nowotworowe wzrosła o ponad 90 proc. u dzieci. Jak przypomina tech.wp.pl, według szacunków Greenpeace z 2006 roku, awaria w Czarnobylu mogła doprowadzić do śmierci nawet 93 000 mieszkańców Ukrainy, Rosji i Białorusi.

Radzieccy eksperci obarczyli winą obsługę reaktora. Ale nadzorujący eksperyment Anatolij Diatłow upierał się, że do wybuchu doszło w skutek wady konstrukcyjnej reaktora, który nigdy nie powinien zostać dopuszczony do eksploatacji…

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować