×

Mocne słowa Kaczyńskiego na mszy za matkę. „Atakuje nasz kraj, ojczyznę, naród”

Kaczyński agituje w kościele podczas mszy w intencji matki, śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Przemówienie transmitowała TVN Info.

Msza w ósmą rocznicę śmierci

Matka Jarosława i Lecha Kaczyńskich zmarła 17 stycznia 2013 roku w Warszawie i została pochowana w rodzinnym grobowcu na warszawskich Starych Powązkach. Msza w ósmą rocznicę jej śmierci odbyła się w kościele Wszystkich Świętych w jej rodzinnych Starachowicach.

Z tej okazji syn zmarłej, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wygłosił mowę. Matce poświęcił zaledwie kilka słów. Jak wspomniał:

To było zawsze dla niej bardzo, bardzo ważne miejsce. Miejsce, o którym niezwykle często opowiadała mojemu śp. bratu i mnie od dzieciństwa, tak że czasem mieliśmy wrażenie, że sami tutaj mieszkaliśmy

Resztę wystąpienia Jarosław Kaczyński zamiast ukochanej matce poświęcił polityce. Kościelną mównicę wykorzystał do agitacji politycznej, którą transmitowała na żywo TVP Info. Jak zaznaczył Kaczyński, przemawia wewnątrz kościoła, ponieważ boi się wrogów, którzy czają się na zewnątrz:

Tam na zewnątrz stoją ludzie, którzy służą najgorszej sprawie. Służą sprawie niszczenia Kościoła, niszczenia naszego narodu. I to jest coś, o czym musimy pamiętać, musimy mieć to w swojej świadomości, ale musimy mieć także w sobie wolę, bardzo silną wolę, by się temu przeciwstawić, by tę walkę o polską tożsamości, o przyzwoitość w naszym życiu publicznym wygrać.

 

Kaczyński agituje w kościele

Mszę w intencji zmarłej mamy Kaczyński uznał za świetną okazję, by nawiązać także do afery Amber Gold. Jak wyjaśnił, stanowi ona doskonały przykład nieuczciwości panującej w Polsce przed 2015, czyli zanim władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość:

Otóż jeśli tutaj, pod tym kościołem, jest mowa o winie, to tak – my wszyscy, wszyscy ludzie dobrej woli w Polsce są winni temu, że ten czas się skończył i miejmy nadzieję, że skończył się raz na zawsze, miejmy nadzieję, że ta nieustannie trwająca walka o to, by wrócił, by jak powiedział ktoś bardzo znany i mający skądinąd zasługi: „żeby było jak było”, że to się nigdy nie spełni, że będzie tak jak być powinno – wśród błędów, różnego rodzaju niedomagań – bo ich nigdy nie da się uniknąć do końca. Tam, gdzie jest dobra wola, gdzie jest umiejętność działania, można naprawdę uczynić bardzo wiele. Dzisiaj odrzucenie zła jest czymś niezwykle istotnym, bo zło atakuje. Atakuje nasz kraj, ojczyznę, naród. Atakuje instytucję, która jest w centrum naszej tożsamości, atakuje Kościół katolicki.

Po politycznym przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego na mszy w intencji matki, posypały się komentarze. Większość komentujących jest zdania, że nie był to właściwy czas ani miejsce do politycznej agitacji. Barbara Nowacka, która straciła matkę w katastrofie smoleńskiej, nazwała zachowanie Kaczyńskiego „seryjnym hienizmem”.

 

 

 

Źródła: www.fakt.pl, wiadomosci.gazeta.pl

Może Cię zainteresować