×

Justyna Żyła komentuje nowy związek byłego męża: „Nie interesuje mnie to”

Justyna Żyła o byłym mężu i jego nowym związku. Celebrytka postanowiła zabrać głos i przekonuje, że całkowicie odcina się od całego zamieszania. Zasłania się dobrem swoich dzieci.

Piotr Żyła znów zakochany?

Kilkanaście dni temu rozpętała się medialna burza z Piotrem Żyłą i Justyną Żyłą w rolach głównych. Wówczas celebrytka oświadczyła, że po raz ostatni wypowiada się w sprawie postępowania swojego byłego męża. Na swoim Instagramie ogłosiła, iż odcina się od przeszłości. Pokazała przy tym poniszczone pamiątki po ich małżeństwie.

Cisza jednak nie trwała zbyt długo. W piątek (31 lipca) serwis Plotek poinformował, że Piotr Żyła ma nową dziewczynę. Skoczek narciarski podobno spotyka się z Marceliną Ziętek (22 l.), aktorką TVN-u. Oboje jednak nie komentują tych rewelacji, a o ich związku ma świadczyć kilka szczegółów, które można znaleźć na zdjęciach i filmikach na Instagramie.

Te rewelacje zelektryzowały media i fanów, którzy z niecierpliwością czekali na oświadczenie w tej sprawie byłej żony Piotra Żyły. I się doczekali.

Justyna Żyła o byłym mężu i jego nowym związku

Dziennikarze Plotka postanowili zapytać byłą żonę Piotra Żyły, co sądzi o jego nowym związku. Kobieta jednak odmówiła komentarza w tej sprawie, zasłaniając się dobrem swoich dzieci:

Nie chcę tego komentować dla dzieci. To od dawna przykra i krępująca sprawa.

Wieczorem tego samego dnia zdecydowała się jednak zamieścić wpis, w którym jasno postawiła sprawę. Celebrytka oznajmiła, że nie zamierza publikować żadnego oświadczenia dotyczącego rewelacji na temat jej byłego męża. Jednocześnie jednak nie powstrzymała się przed kolejnym komentarzem uderzającym w skoczka:

Kochani. Dziękuję za setki pytań, maili oraz wiadomości prywatnych na Instagramie dotyczących mojego ex męża, ale ten temat kompletnie mnie już nie interesuje, więc oświadczenia nie będzie. Nie interesują mnie kochanki oraz konkubiny Piotra Żyły, to dla mnie od lat żadna nowość. Nie pierwsza i nie ostatnia. Byle z daleka od moich dzieci, które będę chronić. Bzdury już nie zajmują mojego czasu, za to kochające mnie osoby owszem. Dziękuję.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Justyna (@justynazyla)

Reakcja Piotra Żyły

Oczywiście skoczek narciarki nie pozostawił i tej sprawy bez komentarza. Następnego dnia rano zamieścił na Instagramie zdjęcie przedstawiające gołębia z gałązką oliwną [symbol pokoju – przyp. red.], a także oświadczenie, które brzmi następująco:

OŚWIADCZENIE: Hmmm wiem, wiem miałem już nie komętować, ale może jednak skomętuje, nie może lepiej nie będe komętował, chyba że skomętuje, albo nie będe komętował, tak skomętuje, nie postanowiłem nie komętować, jednak tak skomętuje, nie już nie komętuje, tak będe komętował, komętowanie nie ma sensu, albo jednak ma, no dobra po bardzo długich rozważaniach za i przeciw postanowiłem że skomętuje całą tą zaistniałą sytuacje i napisze bardzo krutko ale treściwie i ostrzegam że kto przeczytał już do tego momemtu niech lepiej już nie czyta dalej, dlatego iż dalsza treść będzie zawierała elementy które można czytać, ale też nie trzeba, a na czym to ja skączyłem, a tak miałem zkomętować bardzo krutko ale treściwie te zaistaniałą sytuacje, chyba że lepiej może jednak nie komętować, a w sumie co mi tam zkąmętuje wszystko powiem wszystko nie mam już nic do stracenia ostatni raz ostatni powiem prosze: Miłego Słonecznego Weekendu Życze Wszystkim. To mówiłem ja Prezes.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Piotr Żyła (@piotr_zyla_official)

Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni byli rozbawieni wpisem skoczka:

Dobry komentator z ciebie

Pieter! To ja się już szykowałam na mega oświadczenie, pocisk. Petardę

I o to chodzi! Samych słonecznych dni dla Ciebie

Dobre, padłam

Innym obserwującym nie spodobało się jednak to, że wpis był przepełniony błędami ortograficznymi. Nie brakowało jednak i internautów, którzy stanęli w obronie Piotra Żyły, pisząc, że ten zrobił to specjalnie.

Kto waszym zdaniem wygrał tę potyczkę?

Źródła: sport.onet.pl, sportowefakty.wp.pl, www.plotek.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Twitter, Instagram

Może Cię zainteresować