×

Emil Stępień skomentował związek Dody. Artystka długo milczała, ale w końcu odpowiedziała

Emil Stępień skomentował związek Dody i Pachuta, nie przebierając w słowach. Piosenkarka dłuższą chwilę pozostawiała to bez odpowiedzi. W końcu jednak nie wytrzymała i nie pozostała mu dłużna. Co takiego powiedziała artystka?

Emil Stępień skomentował związek Dody i Pachuta

Jesienią widzowie Polsatu mogli obejrzeć, jak Doda poszukuje miłości pod bacznym okiem kamer telewizyjnych. Wokalistka była na randkach z dwunastoma mężczyznami. Każde spotkanie omawiała potem z psychologiem, próbując zrozumieć błędy popełniane w przeszłości. Jak się okazało, program „Doda. 12 kroków do miłości” zakończył się fiaskiem. Wokalistka bezlitośnie komentowała wygląd i zachowanie kolejnych absztyfikantów. Żaden z nich nie spełnił jej oczekiwań.

Oczekiwaniom Dody w stu procentach sprostał natomiast Dariusz Pachut – podróżnik, sportowiec i były partner Doroty Gardias.

Niektórzy uważają, że ta relacja rozwijała się już w trakcie nagrywana programu, zaś piosenkarka wykorzystała „12 kroków…”, żeby wypromować swoją nową płytę. Każda jej randka była z góry skazana na porażkę.

Internauci postanowili zapytać o zdanie Emila Stępnia —  producenta filmowego i byłego partnera Dody. Jego komentarz był bardzo brutalny. Gdy jeden z internautów zapytał producenta filmowego, jak się czuje z tym, że Doda chciała się przez niego zabić (wokalistka opowiadała o tym w programie), otrzymał szokującą odpowiedź:

A czemu tego nie zrobiła?

— odpisał Emil Stępień.

Mocna odpowiedź Dody

Doda wyjechała wraz ze swoim nowym ukochanym na wakacje do Wietnamu. Zgodziła się jednak na rozmowę z Plejadą, podczas której podkreśliła, że w czasie pobytu za granicą odcina się od tego, co dzieje się w Polsce i nie kontaktuje się nawet ze swoimi najbliższymi.

Wszyscy moi znajomi mają zakaz kontaktowania się ze mną w czasie, gdy jestem na urlopie. Łącznie z moją matką. Czy ty sobie wyobrażasz, jakie ona ma katusze w Ciechanowie? Jak musi gryźć ścianę? Ale nikt nigdy tego zakazu nie złamał i dzięki temu mam całkowity luz psychiczny i odpoczywam. Naprawdę odpoczywam. A marzyłam o tym urlopie przez cały rok

— stwierdziła Doda.

Zapytana natomiast o brutalną wypowiedź Emila Stępnia, odparła:

Nie interesuje mnie nic, co mają do powiedzenia moi byli.

Wokalistka zaznaczyła również, że relacja z byłym mężem okazała się dla niej prawdziwym utrapieniem.

A propos mojego byłego męża, miałam zakaz opuszczania tego kraju, zabrano mi coś, co było dla mnie bardzo ważne, czyli możliwość odetchnięcia od tej sławy, gonitwy, presji.

Kiedy oddano mi paszport, to był dla mnie tak wspaniały moment, że naprawdę miałam w d***e wszystko, co nie dzieje się w czasie teraźniejszym, obok mnie

— przyznała piosenkarka w rozmowie z Plejadą.

Przypomnijmy: Doda wzięła ślub z Emilem Stępniem w 2018 roku. Po upływie dwóch lat pojawiły się pierwsze plotki o kryzysie pary. Wkrótce się okazało, że w tych plotkach było sporo prawdy. W czerwcu 2021 roku wokalistka przyznała, że złożyła pozew o rozwód. Ostatecznie formalności dopełniono w listopadzie ubiegłego roku.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować