×

Zbierała paragony i dostała niższe alimenty. Prawniczka wyjaśnia dlaczego

Matka zbierała paragony i dostała niższe alimenty, choć chciała przekonać sąd do tego, że należą jej się wyższe kwoty, ponieważ dużo wydaje na dziecko. Jak to możliwe, że osiągnęła skutek odwrotny do zamierzonego? Prawniczka wyjaśnia tę kwestię w krótkim filmie na TikToku.

Zbierała paragony i dostała niższe alimenty

Alimenty to obowiązkowe świadczenia, które najczęściej wypłacane są na dzieci. Powinny trafiać na konto regularnie, w stałej kwocie, choć — jak wiemy — z tym bywa różnie. Niedawno usłyszeliśmy, że Piotr Liroy Marzec, który ze sceny muzycznej przeniósł się do świata polityki, nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego. Takie słowa padły z ust Joanny Krochmalskiej, byłej partnerki i matki dzieci Liroya.

Współczuję dzisiaj białym heterykom, facetom w Polsce. Tym, co mają dzieci i się rozstali

– skomentował Liroy i zaprzeczył temu, co mówi Krochmalska.

Warto przypomnieć, że niewywiązywanie się z obowiązku płacenia alimentów, jest przestępstwem (art. 209 kodeksu karnego). Mimo to zaległe alimenty to problem, który dotyczy wielu polskich mężczyzn, również tych, których znamy z pierwszych stron gazet.

W Polsce są dwa miliony kobiet, które samotnie wychowują dzieci. Ta liczba robi wrażenie, prawda? Szczególnie, że jest to jeden z najwyższych wskaźników w Unii Europejskiej.

Samotne matki muszą zapłacić za przedszkole, szkołę, wizytę u lekarza, jedzenie, ubrania dla dziecka itd. Jedna pensja nie wystarcza, by związać koniec z końcem i pokryć wszystkie koszty. Dlatego często rozgrywa się sądowa batalia o alimenty.

Adwokat Agnieszka Kozłowska-Dudek opowiedziała na TikToku o mamie, która zbierała paragony, żeby przedstawić je w sądzie i otrzymać wyższe alimenty. Okazało się jednak, że same potwierdzenia zakupów nie są dla sądu wystarczające.

Prawniczka wyjaśnia

Agnieszka Kozłowska-Dudek reprezentowała w sądzie mężczyznę, którego żona zbierała paragony, jednak w ostatecznym rozrachunku otrzymała niższe alimenty. Pani adwokat tłumaczy, że ta forma potwierdzenia płatności dla sądu nie stanowi wystarczającego dowodu na poniesione koszty.

W sprawach o alimenty nie wystarczy powiedzieć, ile wydajemy na dziecko. Musimy to udowodnić. Wielu z nas myśli, że paragon jest wystarczającym dowodem w sprawie, ale skąd pewność, czy my tego paragonu nie wzięliśmy od naszej koleżanki, czy też od osoby, która stała za nami w kolejce w sklepie. Dlatego najlepiej jest zbierać paragon z potwierdzeniem płatności kartą lub paragon z NIP-em, a najlepiej faktury imienne wskazujące na naszą osobę, lub nasze dziecko. Ewentualnie możemy posłużyć się dowodem zakupu internetowego, jeżeli kupowaliśmy coś na allegro. W sądach tak jest przyjęte, że zwykły paragon nie jest wystarczającym dowodem, ponieważ nie wskazuje na osobę, która nabywa

– zaznacza ekspertka.

@agnieszka.kd Dlaczego zwykłe paragony w sprawie o #alimenty nie wystarczą? #alimentynadziecko #rozwod #rozwód #rozwodzimysie #rozwodnik #rozwódka #prawnik #adwokat ♬ Stories 2 – Danilo Stankovic

Warto przypomnieć, że wysokość alimentów może podlegać zmianie, ponieważ z czasem zmieniają się potrzeby dziecka, ale zmianie może ulec także sytuacja finansowa rodzica.

Fotografie: Rawpixel, TikTok (miniatura wpisu), www.rawpixel.com, www.tiktok.com

Może Cię zainteresować