Jaruś z „Chłopaki do wzięcia”. Uczestnik programy przeżył tragedię
Jaruś z „Chłopaki do wzięcia”. Wsi spokojna, wsi… smutna, chciałoby się powiedzieć, oglądając popularny program Polsatu. Jego bohaterów łączy brak perspektyw, problemy z alkoholem, prawem i… znalezieniem miłości. I chociaż to niezwykle trudne, wszyscy próbują się wyrwać ze szponów beznadziei. Czy Jaruś Mergner znajdzie w końcu miłość?
Fenomen programu „Chłopaki do wzięcia”
U mnie na wsi jest ośmiu kawalerów, na których przypada zero dziewczyn
– mówił Romek, jeden z bohaterów „Chłopaków do wzięcia”.
I właściwie tak można by podsumować ideę programu, emitowanego przez Polsat Play.
„Chłopaki do wzięcia” pochodzą ze wsi i małych miasteczek. Nieporadni i zazwyczaj szczerbaci, próbują walczyć o siebie, znaleźć szczęśliwą miłość i wyrwać się z marazmu. I choć zapewne wielu widzów ogląda ten program po to, żeby poprawić sobie nastrój i dowartościować się kosztem bohaterów, spod płaszczyka śmiechu wyziera bardzo smutny obraz – patologii i samotności.
Jedno jest pewne – Marta Manowska nie przyjedzie do „chłopaków” z naręczem listów. Choć części bohaterów programu udaje się znaleźć miłość, większość tkwi w nałogach, bezrobociu i beznadziei przez lata.
Jaruś z „Chłopaki do wzięcia” i jego trudna przeszłość
Jaruś Mergner to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych bohaterów programu „Chłopaki do wzięcia”. A jednocześnie idealny przykład na to, jaki wpływ na nasze życie mają czynniki niezależne od nas – pochodzenie, miejsce urodzenia, rodzina.
„Legancka” i „czystępna” – kto nie słyszał nigdy tych określeń, ten pewnie nie zna Jarusia. Chłopak nie bez przyczyny stał się prawdziwą wizytówką „Chłopaków do wzięcia”. Nic dziwnego, jest jednym z najbardziej charakterystycznych bohaterów.
Zabawny, zaradny i sympatyczny. Widzom dał się poznać, jako syn wiecznie strofującej go matki Anieli, która występowała z Jarusiem w pierwszych odcinkach programu. Ale w rzeczywistości historia Jarusia nie jest ani trochę zabawna.
Chłopak prawdopodobnie cierpi na Alkoholowy Zespół Płodowy – FAS (Fetal Alcohol Syndrome) – zespół chorobowy, będący następstwem działania alkoholu na płód w okresie prenatalnym. Nie jest tajemnicą, że pani Aniela, która notabene również zaskarbiła sobie ogromną sympatię widzów, ma wyraźny problem z alkoholem. Kobieta prawdopodobnie piła również, gdy była w ciąży z Jarusiem. Potwierdzić to może fakt, że Aniela nie uczestniczyła w wychowywaniu syna. Chłopak tułał się po domach dziecka, o czym wspomniał w jednym z odcinków.
Najbliższą osobą dla Jarusia była jego babcia. Mimo to, chłopak po latach wybaczył swojej matce, a przynajmniej odnowił z nią kontakt. Aniela z opóźnieniem, ale jednak, zabrała się za wychowywanie Jarusia, co można zaobserwować w początkowych odcinkach programu.
Czy Jaruś znajdzie w końcu miłość?
Matka Jarusia z programu „Chłopaki do wzięcia” czynnie uczestniczy w poszukiwaniach miłości przez jej syna. Nieustannie go strofuje i doradza mu, jak powinien się zachować, by znaleźć wybrankę życia.
Co ciekawe, odrzuca kandydatki, np. ze względu na to, że nadużywają alkoholu. Jedną z nich miała nawet wyrzucić z domu Jarusia, uciekając się przy tym do rękoczynów.
Związek z Anetą, która również pokazała się w programie, skończył się przykrymi wyzwiskami i obelgami, kierowanymi przez dziewczynę pod adresem Jarusia.
Inna z wybranek Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wykorzystała jego naiwność i umieściła w sieci filmik erotyczny, który chłopak jej wysłał. Oczywiście z amatorskim udziałem Mergnera w roli głównej. Również i ta relacja skończyła się kłopotami, a młody mężczyzna prosił fanów, by pomogli mu usunąć filmik z sieci.
Pomimo przeciwności, Jaruś dzielnie próbuje sobie radzić w życiu, nie tylko w kwestii uczuciowej. Stara się zarabiać na swoje utrzymanie, stroni od używek i nie poddaje się, mimo największych przeciwności losu.
Jaruś zgromadził pokaźne grono sympatyków. Ale czy uda mu się znaleźć prawdziwą miłość?
