×

W rodzinie Jakuba A. były przypadki choroby psychicznej? Tak mówią nieoficjalne źródła

Od tragicznej śmierci 10-letniej Kristiny z Mrowin minęło już ponad 2 tygodnie. W mediach co jakiś czas pojawiają się kolejne informacje, które są bezpośrednio powiązane z zabójstwem dziewczynki. Teraz czas na kolejne… Otóż Jakub A. początkowo zaprzeczał, by miał cokolwiek wspólnego ze śmiercią dziewczynki. Co więcej, nie wiedział, że na policję jakiś czas wcześniej zgłosił się już jego znajomy z Gliwic. Znajomy, któremu miesiąc wcześniej proponował całkiem pokaźną sumę pieniędzy w zamian za zamordowanie Kristiny. Wniosek nasuwa się więc sam. Jakub A. zaplanował morderstwo dużo wcześniej.

Reklama

Początkowo nie chciał przyznać się do winy. Później o wszystkim dokładnie opowiedział

Nie przyznał się i podał alibi. W trakcie jego weryfikowania najpierw zaczął kręcić, że to nie on, że zabójstwo zlecił – mówi „Gazecie” osoba znająca szczegóły sprawy

Choć początkowo Jakub A. nie przyznał się do winy, zmienił zdanie już w policyjnym radiowozie. Już wtedy zgodził się, aby wziąć udział w lokalnej wizji i opowiedzieć o morderstwie ze szczegółami. Zrobił to z taką dokładnością, że śledczy nie mieli od tego momentu najmniejszych wątpliwości co do jego winy.

Np. to, jak zadawał ciosy, pokrywały się dokładnie z wnioskami pracujących na miejscu techników – podkreśla informator

Jakub A. zaplanował morderstwo

Wiadomo już, że Jakub A. przygotowywał się do morderstwa już od jakiegoś czasu. W tym celu wyszukiwał w sieci informacji, jak upozorować zbrodnię na tle pedofilskim i za wszelką cenę nie dać się złapać. Idąc po kolei… 22-latek odebrał Kristinę ze szkoły wynajętym samochodem. Jakby tego było mało, kupił również nowe ubrania, a nawet buty w innym rozmiarze, aby śledczy nie mogli wpaść na jego trop. Oczywiście kiedy 10-latka już nie żyła, wszystkiego się pozbył. Wydawać by się mogło, że nie ma najmniejszych szans na to, aby uznać go za winnego i niewykluczone, że wciąż byłby na wolności, jednak nie wziął pod uwagę swoich możliwości psychicznych oraz nerwów, nad którymi nie potrafił zapanować.

Reklama

Jakub A. zaplanował morderstwo

Los Jakuba A.

Na chwilę obecną 22-letni morderca dla własnego bezpieczeństwa jest odizolowany od reszty więźniów i czeka na proces w jednym z zakładów karnych na Dolnym Śląsku. Niebawem ma trafić na obserwację psychiatryczną. Warto również zaznaczyć, że nieoficjalnie mówi się, że w rodzinie Jakuba A. odnotowano przypadki schizofrenii. Czyżby miało to jakiś wpływ na morderstwo, którego dopuścił się mężczyzna? O tym prawdopodobnie dowiemy się już niebawem.

Za morderstwo 10-latki Jakubowi A. grozi dożywotnie pozbawienie wolności

Materiały policyjne

Materiały policyjne

Może Cię zainteresować