×

Jak wygląda śmierć z powodu COVID-19? Szokujące nagranie lekarza wywołuje ciarki

Jak wygląda śmierć z powodu COVID-19? To pytanie zadaje sobie niejedna osoba, która panicznie obawia się zakażenia. Lekarz posiadający doświadczenie w terapii pacjentów z koronawirusem postanowił podzielić się z internautami nagraniem, które przedstawia całą prawdę. Właśnie tak odchodzą chorzy na COVID-19.

Jak wygląda śmierć z powodu COVID-19?

W marcu tego roku koronawirus całkowicie zmienił życie wszystkich Polaków. Od tej pory w naszym kraju odnotowano łącznie niemal milion zakażeń. Tylko dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 15 178 nowych zachorowaniach. W ostatnim czasie obserwuje się także znaczne wzrosty liczby zgonów będących skutkiem choroby. Nic więc dziwnego, że ludzie bardzo obawiają się pobytu szpitalu. Dla wielu osób może być to bowiem ostatnie miejsce, które odwiedzą przed śmiercią.

Właśnie taką wizję zakażenia koronawirusem maluje Kenneth Remy, amerykański lekarz. Mężczyzna nagrał wideo za pomocą, którego chciał zaprezentować ludziom, jak może zakończyć się ich życie, jeśli będą bagatelizować Covid-19. Na nagraniu możemy zobaczyć, co z pozycji leżącej może dostrzec pacjent podłączony do respiratora.

Medyk udowadnia, że jedyne, co można wówczas obserwować to rurka tlenowa. Straszy widzów słowami:

Obiecuję ci, to będzie to, co zobaczysz. To właśnie zobaczy twoja matka, twój ojciec albo twoje dzieci, gdy zachorują na chorobę COVID-19. To jest poważna sprawa.

Komunikat lekarza jest bardzo dosadny i nie do końca słuszny. W większości krajów ludzie bardzo dokładnie przestrzegają reżimu sanitarnego oraz obowiązku zakrywania twarzy. Mimo to, dochodzi do zachorowań.

Komu grozi śmierć?

Statystyki pokazują, że w krajach naszego regionu obserwuje się tzw. „nadwyżkową umieralność”. Sytuacja jest zła w krajach dawnego bloku komunistycznego tj. w Polsce, na Węgrzech, w Czechach, Rumunii i na Słowacji. Dzieje się tak m.in. dlatego, że społeczeństwa tych krajów są dużo bardziej obciążone chorobami przewlekłymi.

Co więcej, na COVID-19 najczęściej umierają mężczyźni. Wiąże się to z ich większą podatnością na zapadalność na choroby układu krążenia. W wywiadzie udzielonym TOK FM, Rafał Halik z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego tłumaczył, co jest przyczyną tak dużej liczby zgonów wśród mężczyzn.

To jeden z czynników niezbyt dobrze rokujących przy COVID-19. Do tego jest taka psychologiczna przypadłość, że mężczyźni mają bardziej ryzykowne podejście do życia, taka postawa YOLO, „no risk – no fun”. Potencjalnie na taką falę uderzeniową jesteśmy bardziej wrażliwi.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować