×

Jak powinien głosować katolik? Ważna wskazówka od Episkopatu

Jak powinien głosować katolik? Biskup Ignacy Dec dał wskazówkę w tej sprawie. Duchowny powiedział, że „każda nasza decyzja ma moralny wymiar”.

Jak powinien głosować katolik?

W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. bp Ignacy Dec doradza wierzącym, jakimi wartościami kierować się podczas podejmowania decyzji w trakcie wyborów prezydenckich. Przewodniczący Rady ds. Apostolstwa Świeckich Konferencji Episkopatu Polski przypomina, że moralność katolika nakazuje mu dbać o ojczyznę w sposób rzetelny. Oznacza to także świadome decyzje w trakcie wyborów:

Każdy obywatel jest odpowiedzialny za ojczyznę, winien uczestniczyć w sprawach publicznych, a zatem udział w wyborach to nasz obowiązek. Wynika on z odpowiedzialności za dobro wspólne. Jednocześnie katolik, dokonując wyboru, powinien zawsze pamiętać, że każda nasza decyzja ma moralny wymiar. Może być dobra albo zła. Ta wyborcza także.

Katolik powinien głosować na kandydata, który hierarchię wyznawanych wartości opiera na Dekalogu i Ewangelii. To jest kryterium podstawowe.

Z kolei o. Stanisław Tasiemski OP w serwisie ekai.pl tłumaczy, w jaki sposób postrzegać kandydatów. Według niego, osoba wierząca powinna rozważyć dokonania kandydata i ocenić go przez ten pryzmat:

Trzeba też uwzględnić rzetelność kandydata – czyli sprawdzenie, jak dotychczas realizował podjęte obowiązki. Czy rzeczywiście troszczył się o dobro wspólne, czy dbał zarówno o rozwój moralny, jak i materialny współobywateli. Co myślał o przyszłości przewidując następstwa działań szkodliwych dla środowiska naturalnego człowieka, czy troszczył się o zapewnienie godnej pracy i sprawiedliwej za nią zapłaty.

Kościół może wskazywać bezpośrednio kandydata?

Księża od wieków byli zaangażowani w działalność polityczną, niejednokrotnie byli doradcami koronowanych głów. Jednakże w dobie rozwoju demokracji ich wpływ był marginalizowany, a sobór watykański II poruszył kwestię polityczności duchownych. W dokumencie Gaudium et spes, który powstał w ramach soboru znalazł się następujący zapis:

Kościół, który z racji swego zadania i kompetencji w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym, jest zarazem znakiem i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej.

Od czasu zakończenia soboru II księża nie mogą działać bezpośrednio w partiach politycznych czy startować w wyborach. Mają także zakaz odgórny, jak i moralny przed wskazywaniem bezpośrednim na kandydatów w trakcie wyborów. Co nie oznacza jednak, że nie mogą zabierać głosu w sprawach związanych z moralnością.

Dlatego niejednokrotnie z ambon kościelnych słyszymy opinie na temat aborcji czy ideologii Gender. Dla wielu jednak jest to bezpośrednie mieszanie się do polityki. Ostatnio jednak byliśmy świadkami, jak wicepremier Emilewicz przemawiała z ambony na Jasnej Górze. Mówiła o „upadku wartości”, a całe wystąpienie miało mocno polityczny charakter. Dla wielu to dowód, że Kościół Katolicki i PiS są „sojusznikami politycznymi”.

Czy wybieracie się na wybory w ten weekend?

Źródła: www.tvp.info, radio.opole.pl, ekai.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować