×

Irański kierowca wraca do domu nową ciężarówką! Opublikował film, na którym tańczy z radości

Po licznych problemach Fardin Kazemi w końcu może odetchnąć. Teraz dzięki pomocy ze strony polaków, irański kierowca wraca do domu nową ciężarówką!

Awaria na drodze

Historia zaczęła się 12 grudnia 2019 roku. Wysłużony ciągnik siodłowy amerykański International 9670 z 1988 roku zepsuł się w Koziegłowach w województwie Śląskim. Przez ponad tydzień biedny Fardin Kazemi nie wiedział co robić. Na szczęście do akcji ruszyli polscy kierowcy, którzy zauważyli stojącą od tygodnia ciężarówkę i z miejsca zaczęli pomagać koledzy w potrzebie. Na początku myślano, że padł rozrusznik silnika, jednak po bliższych oględzinach mechanicy stwierdzili, że cały silnik wymaga generalnego remontu. Truckersi się jednak nie poddają tak łatwo!

Irański kierowca wraca do domu

Nie ma bata na pomocnego Polaka!

Kierowcy ciężarówek stanowią swoistą grupę, która tak jak pokonuje granice innych państw, tak przełamuje bariery językowe. Początkowo największy problem, szybko został zniwelowany. W mieszanym języku rosyjskim, angielskim oraz perskim udało się dogadać z Kazemi, a w Częstochowie odnaleziono biegłego tłumacza języka perskiego. Zorganizowano zbiórkę na rzecz poszkodowanego irańskiego kierowcy i jej wynik przekroczył oczekiwania. W akcji wzięły także liczne firmy związane z branżą transportową.  Zamiast zebrać docelowe 99 tys. złotych, udało się łącznie uzyskać aż 271 tys. złotych! 

Sankcje? Żaden problem

Okazało się, że sporym problemem jest polityka międzynarodowa. Pomimo udanej zbiórki zakup nowej maszyny dla Kazemiego był problemem. Pierwszy ciągnik, który byłby odpowiedni nie mógł być sprzedany do Iranu, ponieważ był produkcji amerykańskiej. Ostatecznie i ta bariera została pokonana i nabyto Scania R500 Topline z 2013 r., z przebiegiem 630 tys. km. To dobrze wyposażona ciężarówka, która sprosta trasie Polska-Iran, licząca 4 tys. kilometrów. W Częstochowie przeszła ona badania technicznie i oficjalnie przekazano ją w ręce nowego kierowcy. Ten nie kryje radości z nowego pojazdu:

Wczoraj do późnych godzin wieczornych otrzymywał liczne prezenty i dziękował za okazaną życzliwość. Otrzymał takie przedmioty jak kubek, tabliczka podświetlana, smycz czy system odstraszania dzikich zwierząt. Reszta ma dotrzeć kurierem.

W poniedziałek irański kierowca planuje wracać do domu. Na miejscu także otrzyma pomoc prawną związaną z rejestracją ciężarówki. O jego przygodach poinformowano konsula irańskiego, ten zapewnił o udzieleniu pomocy i rząd wie o jego problemach. Co się stało z wysłużoną, poprzednią ciężarówką? Jeszcze nie zdecydowano, ale możliwe, że wróci do Iranu na lawecie. W Europie niezwykle trudno o części do tej maszyny.

Jak widać żadna polityka czy sankcje nie powstrzymają ludzi przed niesieniem pomocy. Takie historie sprawiają, że człowiek uśmiecha się pod nosem ?

Źródła: finanse.wp.pl, www.polsatnews.pl, www.tokfm.pl, www.polsatnews.pl
Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować