×

Chcieli rozpędzić BMW do 300km/h i zderzyli się z ciężarówką. Wszystko nagrywali

Zamierzali osiągać na autostradzie prędkość 300 km/h. Czterej mężczyźni chcieli przetestować bmw jednego z nich, dodatkowo nagrywając całe zdarzenie. W pewnym momencie w trakcie transmisji na Facebooku można usłyszeć słowa „wszyscy zginiemy”. Po kilku minutach bmw zderzyło się z ciężarówką. Niestety wszyscy faktycznie ponieśli śmierć na miejscu.

BMW zderzyło się z ciężarówką

Jak donosi „India Times”, czterech mężczyzn wyjechało w piątek rano z Biharu do Delhi. Chcieli przetestować luksusową limuzynę marki bwm należącą do jednego z nich. W pewnym momencie, podczas jazdy, rozpoczęli transmisję owej przejażdżki w mediach społecznościowych. W trakcie nagrań pomiędzy mężczyznami zaszło do głośnej wymiany zdań, możemy usłyszeć, jak jeden z nich głośno woła:

Zaraz będzie 300

Na nagraniach można zaobserwować, że w pewnym momencie auto jedzie 230 km/h, a wtedy pasażerowie zaczynają zastanawiać się, jak rozpędzić je jeszcze bardziej.

„Nie hamuj” – mówi jeden z pasażerów do kierowcy. „Jeśli zwolnimy już go nie rozpędzimy” – dorzuca. Z kolei inny stwierdza: „Cała nasza czwórka umrze”. Wtedy kierowca krzyczy: „Milcz, żebym mógł prowadzić”. Na nagraniu można zauważyć jak prędkość auta rośnie.

Według ustaleń pojazd marki bmw należał do Ananda Prakasha, profesora w prywatnej szkole w Biharze. To on prowadził auto, w momencie gdy doszło do wypadku. Z filmów dowiadujemy się, że mężczyzna zwrócił się też z prośbą do pasażerów, aby zapięli pasy bezpieczeństwa. Zawiadomił ich również, że przyśpieszy na prostym odcinki drogi.

Wszyscy zginęli po uderzeniu w tira

Indyjskie media donoszą, że już chwile później rozpędzone auto zderzyło się z ciężarówką. Do wypadku doszło na autostradzie Purvanchal Expresswat, niedaleko miasta Sultanpur. Z informacji przekazanych przez tamtejsze portale jasno wynika, że było to czołowe zderzenie, a kierowca ciężarówki uciekł z miejsca wypadku.

Wszyscy pasażerowie bmw oraz z kierowca zginęli po uderzeniu w tira. W sieci nadal krążą zdjęcia, na których można zobaczyć, że doszło do prawdziwej masakry. W rzeczywistości obszar wypadku dosłownie usłany był ludzkimi szczątkami, wszędzie było morze krwi. Dodatkowo głowa i ręce jednej z ofiar zostały odkryte ok. 30 m od miejsca makabrycznego zderzenia. W sieci dostępne jest nagranie z akcji służb ratunkowych.

W tragicznym wypadku zginęło czterech mężczyzn. Trzy ofiary zostały zidentyfikowane. Według indyjskich mediów to 35-letni Ananda Prakasha z miasta Dehri w stanie Bihar, a także : 35-letni pośrednik w handlu nieruchomościami Akhilesh Singh i 37-letni inżynier Deepak Kumar – obaj z Aurangabad w Biharze. Dodatkowo trwa identyfikacja czwartej ofiary wypadku.

  

 

Źródła: www.polsatnews.pl, wiadomosci.live
Fotografie: Facebook.com (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować