Influencerka przewidziała własną śmierć. Mówiła o tym zaledwie tydzień wcześniej
Influencerka przewidziała własną śmierć. 22-latka zaledwie tydzień wcześniej opowiadała o tym, jak wyobraża sobie swoje ostatnie chwile na tym świecie. Fani i jej bliscy nie mogą się pogodzić z odejściem swojej ulubienicy.
Straszny wypadek
W dzisiejszych czasach wiemy już bardzo wiele na temat śmierci. Naukowcy udowodnili, że istnieją nawet sposoby, aby dzięki subtelnym sygnałom ze strony organizmu zauważyć, że wkrótce dojdzie do zgonu. O ile tego typu metody mają zastosowanie w przypadku ludzi starszych, o tyle trudno jest przewidzieć śmierć, która nastąpi na skutek nieszczęśliwego bądź nagłego wypadku. Tym bardziej zadziwia historia 22-letniej influencerki, która przewidziała własny koniec.
Pochodząca z Wielkiej Brytanii, Paige Rice w ubiegły weekend uczestniczyła w strasznym wypadku samochodowym. Znana z Instagrama influencerka podróżowała samochodem wraz ze swoim chłopakiem. Mężczyzna prowadził Audi S3. Do kolizji doszło o godzinie 12:25. Pojazd zderzył się czołowo z taksówką w Liverpoolu. Chwilę po wypadku para trafiła do pobliskiego szpitala. Oboje posiadali liczne obrażenia ciała. Niestety stan Paige był bardzo poważny. 22-latka zmarła niedługo po przyjeździe do placówki. Jej ukochany nadal walczy o życie. Z kolei, taksówkarz jest w ciężkim stanie.
Mama Paige, Clare Rice, w opublikowanym przez siebie poście wspomina córkę.
Jak większość ludzi już wie, moja piękna dziewczyna Paige odeszła. Miała tragiczny wypadek i słowa nie są w stanie opisać, jak bardzo jestem załamana jako jej matka. Naprawdę była najpiękniejszą dziewczyną z największym uśmiechem, zaraźliwym śmiechem i złotym sercem. Żyła pełnią życia […] Była piękną kobietą wewnątrz i na zewnątrz. Jej uśmiech rozświetliłby pokój.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Influencerka przewidziała własną śmierć
Clare Rice ujawniła w jednym z wywiadów, że niespełna tydzień wcześniej rozmawiała z córką na temat śmierci. Matka przypuszcza, że choć wypadku nie dało się przewidzieć, to jej córka podświadomie przeczuwała, że coś się wydarzy.
Rozmawiałyśmy o śmierci i powiedziała mi, że jeśli umrze, to żebym pamiętała, że żyje się pełnią życia. Paige mimo, że nie mogła nic przewidywać. Wypadek zdarzył się niezapowiedzianie, czuła, że może się z nią coś stać.
Paige Rice miała wielkie marzenia, co do własnej przyszłości. Zamierzała podróżować i wieść intensywne życie na wzór innych gwiazd Instagrama. Mimo to czuła, że stanie się z nia coś złego. Policja z Merseyside prowadzi dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie