×

Ile dać na komunię w 2022 roku? „1000 zł to syn dostał w 2002 roku”

Zbliża się maj, czyli miesiąc Pierwszych Komunii Świętych. Zastanawiasz się, ile dać na komunię w 2022 roku? Na przestrzeni lat sporo się zmieniło w kwestii komunijnych zwyczajów. Dlatego wielu Polaków obawia się, że popełni faux-pas, jeśli kupi zbyt tani prezent lub włoży za mało pieniędzy do koperty. No właśnie, a co znaczy „za mało” w tym roku?

Dochodowy biznes

Sakrament czy biznes? Co w tym wszystkim jest najważniejsze? Ciężko oprzeć się wrażeniu, że przez ostatnie lata to cała otoczka stała się ważniejsza, niż sam Sakrament Pierwszej Komunii Świętej. Rodzice prześcigają się, organizując przyjęcia komunijne. Wydają krocie, aby zapewnić atrakcje na ten dzień i zadowolić wszystkich gości.

Coraz więcej osób decyduje się na wynajęcie na tę okazję eleganckiego lokalu, zatrudnienie DJ-a czy zespołu. Nie brakuje rodziców, którzy wynajmują dziecku bryczkę z końmi albo limuzynę, by nie podjechało pod kościół „byle czym”. W rezultacie doszło do tego, że komunie stały się dochodowym biznesem, na którym zarabiają przedstawiciele wielu branż.

Minęły też czasy, gdy w ramach prezentu wystarczyło podarować dziecku skromny zegarek, Pismo Święte lub encyklopedię. W dzisiejszych czasach dzieci otrzymują znacznie okazalsze upominki. W grę wchodzą smartfony, smartwatche, iPady, a nawet kłady, skutery czy laptopy.

Co będzie dalej i dokąd zmierza ten szaleńczy wyścig? Ile trzeba włożyć do koperty, jeśli nie kupujemy żadnego prezentu?

Ile dać na komunię w 2022 roku?

Portal edziecko.pl zapytał swoich czytelników, ile należy włożyć do koperty, jeśli nie chcemy być posądzeni o skąpstwo. Odpowiedzi były bardzo różne.

W 2002 roku mój syn przystąpił do sakramentu Eucharystii. Jego kolega od dziadków już wtedy dostał 1000 zł. Każdy daje tyle, na ile go stać. Sama dla chrześnicy zabierałam przez cały rok do koperty

– napisała jedna z czytelniczek.

Inne zwróciły uwagę na to, że warto przemyśleć swoje podejście do tej uroczystości.

Czyżby ogarniała nas paranoja? Komunia to przede wszystkim sakrament, który trzeba godnie przeżyć. Jeśli ktoś uczy dzieci być tak interesownym przy przeżywaniu Eucharystii, to może warto dziecku zorganizować Urodziny, a nie posyłać do Pierwszej Komunii?

Ten dzień to nie prezenty, ale sami tego nauczyliśmy. Dzieci potem w szkole opowiadają co i ile dostały

Daje się tyle, na ile stać. Kiedyś nie było takich cyrków

Może warto odświeżyć sobie pamięć o tajemnicy Mszy Świętej i Eucharystii. Wytłumaczyć dziecku całą koncelebrację i o co w tym wszystkim chodzi.

Chociaż wszyscy mamy świadomość, że sprawy wymknęły się spod kontroli, mimo to ze strachu przed zaliczeniem faux-pas, wciąż hołdujemy zasadzie „zastaw się, a postaw się”. Warto rozsądnie podejść do tematu, a do koperty włożyć tyle, na ile pozwala domowy budżet. Oczywiście ostateczne kwota zależy też od stopnia pokrewieństwa z dzieckiem.

Przyjmuje się jednak, że do koperty wypada włożyć przynajmniej tyle, ile wynosi koszt tzw. talerzyka podczas przyjęcia komunijnego. Według portalu edziecko.pl, jest to 200-300 złotych.

Pamiętajmy jednak, żeby nie dać się zwariować. Nie rezygnujmy z udziału w uroczystości tylko dlatego, że nas nie stać. Dla dziecka najistotniejsza jest nasza obecność w tym ważnym dla niego dniu.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay

Może Cię zainteresować