×

Godlewskie nie omieszkały i odpowiedziały Agnieszce Hyży. To zaledwie początek awantury

Siostry Godlewskie już niejednokrotnie udowodniły, że są w stanie zrobić wszystko, aby zwrócić uwagę szerszej publiczności. Nie inaczej było tym razem, kiedy to z odsłoniętymi dekoltami i brzuchami zaśpiewały Pieśń Legionów Polskich we Włoszech. „Panie Prezydencie, na Pana prośbę śpiewamy Hymn na 100-lecie Odzyskania Niepodległości!” – zapowiedziały. Nagranie odsłuchasz tutaj.

Znalazły się osoby, które zagroziły Godlewskim pozwem

Wśród osób, które wykonanie Godlewskich w szczególny sposób poruszyło, znalazła się m.in Agnieszka Hyży czy dziennikarz TVN Turbo, Rafał Collins, który umieścił na swojej stronie film, w którym czyta oświadczenie i zawiadomienie do prokuratury. Znajdziesz je tutaj. Postawił on siostrom ultimatum, że albo usuną film z sieci albo obie staną przed sądem. Mimo gróźb filmu jednak nie skasowały.

Siostry Godlewskie mogą stanąć przed sądem za swój występ. Sprawę zgłoszono do prokuratury

Wpis Godlewskich

W odpowiedzi na oświadczenie dziennikarza TVN Turbo, siostry opublikowały wpis, w którym tłumaczą swój występ, jednocześnie szukając wsparcia u fanów.

Setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę chciałyśmy uczcić po swojemu, czyli śpiewając. 11 listopada wykonałyśmy Pieśń Legionów Polskich we Włoszech, autorstwa Józefa Wybickiego. Powstała ona w 1797 roku jako piosenka żołnierska. Nie wszystkim z was nasze wykonanie tej pieśni się spodobało, ale przecież nie ma obowiązku nas słuchać. Od niektórych z was dostałyśmy też miłe słowa, za które dziękujemy. Każdy śpiewa tak jak umie. Każdy z nas ma do tego prawo. Jeśli odbiorą nam prawo śpiewania po swojemu, to co innego zabiorą nam później? Możecie być pewni, że jeśli zabronią nam śpiewać, kiedyś zabronią tego także wam. Żyjemy w wolnym i pięknym kraju. Cieszmy się świętem niepodległości, każdy tak, jak potrafi. Odrzućmy negatywne emocje. Świętujmy radośnie i bez hejtu – czytamy w poście

Wyświetl ten post na Instagramie.

Kochani, Setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę chciałyśmy uczcić po swojemu, czyli śpiewając. 11 listopada wykonałyśmy Pieśń Legionów Polskich we Włoszech, autorstwa Józefa Wybickiego. Powstała ona w 1797 roku jako piosenka żołnierska. Nie wszystkim z was nasze wykonanie tej pieśni się spodobało, ale przecież nie ma obowiązku nas słuchać. Od niektórych z was dostałyśmy też miłe słowa, za które dziękujemy. Każdy śpiewa tak jak umie. Każdy z nas ma do tego prawo. Jeśli odbiorą nam prawo śpiewania po swojemu, to co innego zabiorą nam później? Możecie być pewni, że jeśli zabronią nam śpiewać, kiedyś zabronią tego także wam. Żyjemy w wolnym i pięknym kraju. Cieszmy się świętem niepodległości, każdy tak, jak potrafi. Odrzućmy negatywne emocje. Świętujmy radośnie i bez hejtu. Pozdrawiamy, wasze Siostry Godlewskie.

Post udostępniony przez Siostry Godlewskie (@siostrygodlewskie)

Na tym jednak nie poprzestały. Siostry odniosły się do krytyki ze strony Agnieszki Hyży.

Pani Agnieszka Hyży ewidentnie na siłę szuka sensacji. Czyżby starała się o angaż w jakimś nowym programie? Stąd aż tak duże zainteresowanie moją osobą? Może i pieśń, którą wykonałyśmy, nie była wspaniała, ale my w przeciwieństwie do naszych celebrytek nie staramy się wybić na plecach innych, zasłaniając się przy tym niby tak ogromnym patriotyzmem – czytamy

Na odpowiedź ze strony prezenterki telewizyjnej nie musiały długo czekać. Hyży zaznaczyła, że takich działań nie podejmuje się dla zdobycia popularności.

Ci ,którzy myślą że to dla „lajków”, czy podbijania popularności – nikt o zdrowych zmysłach nie traci czasu, kasy i energii na takie działania! Za tym stoi coś WIĘCEJ… i szczęśliwie, jest wielu, którzy to doskonale rozumieją – pisze prezenterka

Rozwój sprawy

Na chwilę obecną nie wiadomo, jak dalej potoczy się cała sprawa. Zdania internautów na ten temat są mocno podzielone. Jedni twierdzą, że nagranie zostało przygotowane z pomocą innych osób, podczas gdy inni podkreślają, że wybrały do zaśpiewania pierwotny tekst Wybickiego, aby uniknąć problemów.

Może Cię zainteresować