Małgorzata Socha na zdjęciu z wakacji. Uwagę przykuwa komentarz medyka
Gwiazdy szaleją na Kanarach, a zdjęciami z wakacji chwalą się na Instagramie. Tymczasem w Polsce zbliżamy się do szczytu trzeciej fali pandemii.
Wakacje w dobie pandemii
Artyści od roku narzekają na brak pracy, a co za tym idzie, zarobków. Krzysztof Cugowski ostatnio żalił się, że z powodu pandemii musi sięgać do oszczędności, które powinny mu wystarczyć na co najwyżej dwa lata. Zabrzmiało to dość dziwnie, zwłaszcza z ust człowieka, który z tytułu samych tantiem otrzymuje więcej niż wielu Polaków zarabia.
Na szczęście większości celebrytów, mimo ciężkiej sytuacji zawodowej, udało się uciułać parę groszy na zagraniczne urlopy. Zimą najpopularniejszymi kierunkami były Zanzibar i Meksyk, a wiosną swój renesans przeżywają Wyspy Kanaryjskie. Zdjęciami stamtąd chwalą się aktualnie Joanna Koroniewska i Małgorzata Socha.
Socha chętnie podkreśla, że urlop spędza aktywnie, uprawiając trekking z koleżankami. Jak wyznała na Instagramie:
Czas naładować baterie. Chociaż patrząc na to jak intensywny jest plan zwiedzania, chyba jednak rozładować do końca.
Nie wszyskich zachwyciła swoim wpisem. Nie zabrakło osób, które zastanawiają się, czym się ostatnio tak bardzo zmęczyła, a także zgryźliwych uwag od internautów przedstawiających się jako medycy:
My, pracownicy ochrony zdrowia, prosimy o jak najwięcej zdjęć, przynajmniej sobie popatrzymy.
Nie boi się pani Covida?
Gwiazdy szaleją na Kanarach
Socha nie odniosła się do krytycznych komentarzy, ale na szczęście nie zapomniała o oznaczeniu marki biżuteryjnej, której jest ambasadorką. Wiadomo, wakacje wakacjami, ale o sponsorach trzeba pamiętać,
Na Kanarach w tym samym czasie przebywa Joanna Koroniewska. Jak wyznała w swoim wpisie, długo biła się z myślami, czy ujawniać miejsce swojego pobytu:
Na wstępie pytanko czy wrzucać jakieś foty z tego wyjazdu czy może lepiej Was nie drażnić? Rozumiem, że na miejscu w Polsce pracownicy służby zdrowia walczą bohatersko z wirusem, bardzo ich heroizm szanuję i doceniam, ale nie za bardzo wiem, jakbym miała im bezpośrednio pomóc. Nie uważam, żeby mój wyjazd za granicę planowany od wielu miesięcy, dawno opłacony, w jakikolwiek sposób kogokolwiek krzywdził czy świadczył o nieodpowiedzialności.Chętnie bym się nawet zgłosiła na jakiś wolontariat do szpitala, ale za moment zostałabym żywcem spalona w sieci, że niby w ten sposób próbuję sobie załatwić szczepienie poza kolejnością.
W tej sytuacji, żeby uniknąć fali hejtu, zdecydowała się wyjechać na Wyspy Kanaryjskie. Prawda, że logiczne? Na szczęście od czasu, gdy Koroniewska została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku za oryginalną i niespotykaną w nauce opinię, że gluten ma chromosomy, oczekiwania wobec jej wypowiedzi uległy zdecydowanemu obniżeniu.
