Grycanki zniknęły 5 lat temu z show-biznesu. Co się teraz z nimi dzieje?
Grycanki zniknęły 5 lat temu w atmosferze kompromitacji. Po tym, gdy lodowy potentat Zbigniew Grycan stanowczo się od nich odciął, a do drzwi zapukali komornicy, schowały się… ze wstydu.
Błyskawiczna kariera
Marta Grycan, żona Adama i jej trzy dorodne córki przebiły się do show-biznesu dzięki powinowactwu ze Zbigniewem Grycanem, znanym producentem lodów. Marta, Weronika, Wiktoria i Gabriela Grycan marzyły o karierze polskich Kardashianek. Same wypromowały słowo Grycanki i chętnie epatowały bogactwem i światowym życiem.
Marta w szczytowym okresie swojej kariery zdążyła wydać trzy książki kulinarne, udzielić niezliczonej ilości wywiadów, pozować do ociekających złotem sesji i sędziować wraz z Piotrem Gąsowskim w Polskim Turnieju Wypieków. Weronika pasjonowała się tańcem, Wiktoria marzyła o karierze w modelingu, a Gabriela chciała realizować się aktorsko.
W 2011 roku Marta Grycan otworzyła własną cukiernię… na kredyt i która okazała się klapą. Po namyśle Grycanka przebranżowiła cukiernię na sklep rybny, aż w końcu zamknęła interes.
Grycanki zniknęły 5 lat temu…
W końcu wyszło na jaw, że ani Grycanki ani ojciec rodziny nie są spadkobiercami Zbigniewa Grycana, który majątek rodzinny postanowił przekazać córkom z drugiego związku, wydziedziczając syna, Adama. Wątpliwości w tej kwestii rozwiał sam potentat lodowy, stanowczo odcinając się w wywiadzie od syna i jego rodziny.
Wtedy porównanie z Karsahiankami straciło jakikolwiek sens, a bogactwo, którym chętnie epatowały Grycanki okazało się w większości wzięte na kredyt.
Wtedy Adam Grycan postanowił postawić się żonie i zabronił jej i córkom dalszego lansu w show-biznesie. Uznał, że za bardzo mu to szkodzi w interesach.
Od tamtej pory minęło 5 lat. Po karierze w show-biznesie zostały już tylko stare zdjęcia na Instagramie Wiktorii. Jak z żalem donosi portal Plejada, próby skontaktowania się z Martą Grycan spełzły na niczym. Nikt spośród jej dawnych znajomych nie wie, co się dzieje z Grycankami.
Tęsknicie?