×

Gdzie najpierw wrócą obostrzenia? Eksperci ujawniają od czego to będzie zależało

Gdzie najpierw wrócą obostrzenia? Specjaliści już doskonale wiedzą, w których regionach konieczne będzie wprowadzenie ograniczeń. Restrykcje będą zależne od liczby zaszczepionych mieszkańców.

Czwartej fali nie widać

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami ekspertów już w tej chwili powinna rozpoczynać się w Polsce czwarta fala epidemii COVID-19. Póki co, nic jednak nie wskazuje na to, aby miało dojść do eskalacji zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby w całym kraju odnotowano jedynie 251 nowych zachorowań.

Eksperci twierdzą jednak, że to cisza przed burzą. Prof. Przemysław Matras, zastępca dyrektora ds. medycznych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie udzielił obszernego wywiadu dziennikarzom Wirtualnej Polski. Specjalista dokładnie przeanalizował sytuację epidemiologiczną w kraju i podzielił się swoimi przeczuciami na temat rozwoju pandemii.

Przemysław Matras zauważył, że na chwilę obecną większość mieszkańców województwa lubelskiego nie zaszczepiła się nawet jedną dawką szczepionki. Jego zdaniem kolejne uderzenie COVID-19 nastąpi właśnie w tym regionie.

Większość mieszkańców województwa lubelskiego nie przyjęła ani jednej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Czwarta fala epidemii, jeżeli tylko wybuchnie, rozpocznie się właśnie na wschodzie Polski i tu zbierze największe żniwo.

Minister zdrowia Adam Niedzielski wspominał już, że obostrzenia będą wprowadzane na poziomie lokalnym. Podobnie jak w poprzednich latach, będą uzależnione od tego, ile zachorowań obserwuje się na danym obszarze.

Gdzie najpierw wrócą obostrzenia?

Zgodnie z wizją Piotra Tarnowskiego, powiaty województwa podlaskiego: sejneński, siemiatycki i sokólski jako jedne z pierwszych pojawią się na liście regionów objętych restrykcjami. Podobnie będzie w przypadku powiatu jarosławskiego i bieszczadzkiego na Podkarpaciu.

Prof. Tyll Krüger z zespołu naukowców Politechniki Wrocławskiej MOCOS twierdzi, że osoby, które do tej pory uniknęły zakażenia, teraz nie uchronią się przed nim.

W zbliżającej się fali koronawirusa wszystkie osoby, które do tej pory nie zakaziły się ani nie zaszczepiły, z dużym prawdopodobieństwem ulegną zakażeniu. To około 30-40 proc. społeczeństwa.

Wyraźnie widać, że z przyjmowania preparatów przeciwko koronawirusowi rezygnują przede wszystkim ludzie młodzi, dla których COVID-19 nie stanowi realnego zagrożenia. Prof. Matras twierdzi jednak, że zachorowania zdarzają się także w młodszych grupach wiekowych:

Już w tej chwili mamy dziennie po kilka przypadków pacjentów z COVID-19. Widać, że zachorowania dotyczą osób spoza grup ryzyka, opisywanych w poprzednich falach. To osoby w wieku 20-40 lat, a wśród nich zdarzają się antyszczepionkowcy.

Kto tym razem ucierpi?

Minister zdrowia, Adam Niedzielski również uważa, że to właśnie odsetek osób zaszczepionych będzie kluczowy w kontekście nakładania obostrzeń.

Patrzymy na poszczególne regiony pod kątem zróżnicowania poziomu szczepień, bo zaszczepienie populacji w danym regionie jest bardzo ważnym parametrem, który mówi o tym ryzyku, ile będzie zakażeń, jakie będzie obciążenie lokalnej infrastruktury szpitalnej.

Można się spodziewać, że podobnie jak w poprzednich falach epidemii, najmocniej ucierpi branża turystyczna oraz gastronomiczna. To właśnie niewielkie działalności gospodarcze doznały największych strat na skutek wielomiesięcznego zamknięcia.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: wiadomosci.wp.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować