Ewa Chodakowska o macierzyństwie. Ujawniła decyzję, którą podjęła z mężem
Ewa Chodakowska o macierzyństwie. Polska trenerka osiągnęła ogromny sukces zawodowy, finansowy i prestiżowy. Ma szczęśliwe małżeństwo, kochającą rodzinę i tłumy fanek. Mimo to nie brakuje osób, które uważają, że skoro nie urodziła dziecka, to jej życie nie ma żadnej wartości. W końcu Ewka postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
Sukces „trenerki wszystkich Polek”
Kariera Chodakowskiej rozpoczęła się osiem lat temu od krótkich programów treningowych, zamieszczanych za darmo w Internecie. „Ewka” przekonywała w nich, że wystarczy poświęcić na ćwiczenia pół godziny trzy razy w tygodniu, by już po miesiącu cieszyć się pierwszymi efektami.
Z czasem trenerka poszerzyła swoją ofertę. Jej firmy, specjalizujące się w sprzedaży akcesoriów do fitnessu, dietetycznych przekąsek oraz wczasów kondycyjnych skierowanych do kobiety o różnych możliwościach finansowych, rozwijają się tak dobrze, że zagwarantowały Ewie 47. miejsce w rankingu najbogatszych Polek.
Mimo to nie brakuje kobiet, gotowych wytknąć Ewie, że skoro do tej pory nie urodziła dziecka, to znaczy, że niczego w życiu nie osiągnęła. Chodakowska, co jakiś czas odnosi się do tych komentarzy, zupełnie jakby miała obowiązek tłumaczyć się obcym kobietom ze swoich wyborów życiowych.
Ewa Chodakowska o macierzyństwie
Ostatnio pytania o plany macierzyńskie znów się nawarstwiły. Czy Ewa Chodakowska planuje dzieci? Fanki wprost szaleją z niepokoju, dlaczego prawie siedem lat po ślubie z Lefterisem Kavoukisem, w ogromnym apartamencie małżonków nadal nie słychać tupotu małych nóżek.
Tym razem zniecierpliwiona trenerka odpowiedziała ostrzej niż do tej pory. Swoją wypowiedź ubrała w uprzejme słowa jednak jej przekaz jest jasny: najlepiej, jeśli każdy zajmie się własnym życiem.
Co chwila dostaję bęcki za to, że nie jestem mamą. Wiele osób próbuje mi dać do zrozumienia, że jestem niekompletna, że jestem niewystarczająca. Hmm… Swoich dzieciaków nie mam, ale pożyczam te od siostry i kocham, kocham nad życie. Może pora przestać mówić innym, jak powinni żyć. Może najwyższa pora zacząć żyć własnym życiem.
Chodakowska odniosła się też do troskliwych komentarzy, że na pewno marzy o dziecku, no bo jakby mogła nie marzyć, tylko ma problemy z płodnością. Trenerka wyjaśnia, że to wprawdzie nie jej przypadek, ale takich kobiet jest dużo, więc choćby przez wzgląd na nie warto przestać planować ludziom życie i rodziny:
To nie tak kochane, że latami staram się o dziecko, którego nie mogę mieć. To jak wygląda moje życie, jest moim świadomym wyborem. Nie wyobrażam sobie, jak się czuje kobieta, która dzieci mieć nie może, a bardzo pragnie… i zderza się z takimi tekstami. Bardzo niesprawiedliwe i na pewno bardzo przykre. Może pora przestać mówić innym, jak powinni żyć. Może pora zacząć żyć swoim życiem? Nie marnuj czasu na pokazywanie palcem na innych.
