Dziecięce buciki zawisną na płotach plebanii. Akcja upamiętnia ofiary pedofilii w kościele
26 sierpnia, w tę niedzielę, na kościelnym płotach mają zawisnąć dziecięce buciki. Wszystko ma związek z upamiętnieniem ofiar księży, którzy dopuścili się molestowań i gwałtów na dzieciach.
Akcja nosi nazwę „Baby Shoes Remember” i narodziła się w Irlandii, ale przyłączyła do niej także Polska
Jedną z organizatorek jest Nina Sankari, która mówi, że przez powieszenie bucików na płocie, chcą uwrażliwić opinię publiczną i przybliżyć ludziom problem, który ich zdaniem jest zamiatany pod dywan.
Organizatorzy wiedzą, że o akcji zrobi się głośno i chcą także, aby to wywołało jakiekolwiek przemyślenia nie tylko w głowach sprawców, ale także u ludzi, którzy decydują się nic nie robić w tej kwestii
Szczególnie mocno zależy organizatorom na tym, aby uświadomić ludzi, że w kościele także dzieje się źle i dochodzi do ataków pedofilskich, a niestety zdarza się, że nie ponosi za te czyny kary.
Chcemy przede wszystkim uwrażliwić opinię publiczną, a także zmobilizować ją do tego, by stanęła po stronie ofiar. Jest to także akcja protestu przeciwko dalszym próbom ukrywania strasznego procederu molestowania dzieci, przemocy wobec nich w instytucji Kościoła katolickiego
W sieci powstał także apel odnośnie tego, aby nie ściągać samodzielnie bucików z płotów, ale żeby zrobili to sami księża, co zdaniem pomysłodawców, da im do myślenia: „To będzie symboliczne ukrywanie przemocy wobec dzieci w Kościele. Zdejmujący mają poczuć się osamotnieni”.
Akcja bardzo szybko zyskała rozgłos w mediach. Powstał spór między zwolennikami i przeciwnikami pomysłu
I bardzo dobrze! Niech w końcu ktoś z tym zrobi porządek!
Powinni się spalić ze wstydu po czymś takim. Na pewno sama pójdę i powieszę bucik
Dziecko często będzie milczeć, bo uzna, że ksiądz to świętość i nie można się mu sprzeciwiać. Nic bardziej mylnego, a ta idea niech się szerzy!
Są i tacy, dla których pomysł nie jest trafiony:
Moim zdaniem to oczernia niepotrzebnie cały Kościół. Taki był zamiar?
Pedofilami są nie tylko księża. Czyli za tydzień rozumiem buciki zawisną np. w szpitalu?
A mi się wydaje, że autorzy chcą na siebie zwrócić uwagę. I to wszystko…