Dodatkowa emerytura. Seniorzy są wściekli, bo muszą zapłacić podwójną składkę zdrowotną

Kiedy rząd potwierdził tzw. „trzynastkę”, na twarzach emerytów i rencistów zagościł uśmiech. W ostatnim czasie radość ta nie bez powodu jednak trochę ostygła. Okazuje się, że państwo potrąci zaliczkę na podatek dochodowy i składkę zdrowotną, która wyniesie w tym przypadku 13 złotych. Finalnie więc dodatkowa emerytura przyniesie zastrzyk gotówki w postaci 888,25 złotych na rękę. Ta informacja bardzo poruszyła seniorów. I choć nie chodzi tutaj o wielką różnicę, dla sporej części polskich emerytów i rencistów liczy się każdy grosz.

Dodatkowa emerytura będzie niższa? Rząd każe płacić podwójną składkę zdrowotną

Seniorzy apelują, że jeśli mają zapłacić podwójną składkę zdrowotną, to „chcą być lepiej leczeni”. Niestety, ich żale najwyraźniej na niewiele się zdają, bowiem nie będą mogli liczyć na to, że szybciej dostaną się do lekarza. Nie będą również leczeni w lepszych warunkach.

Wypłata trzynastek ruszy już za dwa tygodnie. Około 10 milionów Polaków dostanie specjalne dodatki wraz z wypłatą majowych świadczeń. Do kieszeni emerytów i rencistów trafi niemal 11 mld zł. Ale wypłata będzie jednorazowa – tak zakłada uchwalona ustawa

Kolejne lata, kolejne „trzynastki”?

Choć dodatkowa emerytura będzie jednorazowym zastrzykiem gotówki, PiS zapewnia już, że jeśli wygra wybory, w kolejnych latach będzie można liczyć na podobne wsparcie. Za kontynuowaniem inicjatywy partii rządzącej wypowiedziała się również opozycja.

Czy w kolejnych latach niesprawiedliwy zapis dotyczący „trzynastki” zostanie poprawiony? Czas pokaże.

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy