×

Doda rozwodzi się z Emilem Stępniem. Były partner obrzydliwie z niej zakpił!

Doda rozwodzi się z Emilem Stępniem. Wczoraj piosenkarka oficjalnie ogłosiła, że jej małżeństwo z producentem filmowym stopniowo przechodzi do przeszłości. Były narzeczony gwiazdy odniósł się do sprawy w dość obrzydliwy sposób. Sugeruje, jaki jest prawdziwy powód rozstania.

Kolejny, nieudany związek

Doda nie ma szczęścia do miłości. Gwiazda polskiej estrady była już w wielu związkach, ale wciąż nie udało się jej znaleźć „tego jedynego”. Wydawało się, że jej małżeństwo z Emilem Stępniem jest idealne. Para wyglądała jak z obrazka. Niestety i tym razem małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Niektórzy domyślali się już od paru miesięcy, że Doda i jej mąż oddalają się od siebie. Bezpośrednio wskazywały nawet na to nawyki piosenkarki. Doda otwarcie przyznała swoim fanom, że nie śpi w jednym łóżku z mężem. Para dementowała jednak wszelkie plotki na temat rozstania i wbrew temu, co mówili dziennikarze, publikowali wspólne zdjęcia czy nagrania.

Ostatecznie 9 czerwca wyszło na jaw, że ich małżeństwo rzeczywiście chyli się ku końcowi. Doda opublikowała na Instagramie obszerny post, w którym poinformowała fanów, że wspólnie z Emilem Stępniem zdecydowali o rozwodzie.

Zanim uprzedzi mnie »ktoś dyskretny«… Złożyłam pozew o rozwód. Decyzja była długo przepracowana, przemyślana i jest ostateczna. Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie, podobnie jak i cały nasz związek. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną.

Były partner Dody, również noszący imię Emil postanowił skomentować sprawę na swoim InstaStory. Emil Haidar udostępnił dwa artykuły, sugerując w ten sposób, że piosenkarka rozwodzi się, ponieważ Emil Stępień zbankrutował. W pierwszym snapie opublikował zdjęcie gazety z nagłówkiem: „Producent Pitbulli zbankrutował”. Z kolei w drugim podzielił się z internautami jednym z artykułów donoszących o rozwodzie piosenkarki.

Doda rozwodzi się z Emilem Stępniem

Związek Dody z Haidarem obfitował w liczne zwroty akcji. W wywiadzie dla czasopisma Gala piosenkarka opowiadała przed laty:

Nie, [to nie była miłość od pierwszego wejrzenia – przyp. red.], na pewno nie z mojej strony. Poznała nas wspólna przyjaciółka. Powiedziała, że jesteśmy do siebie bardzo podobni i kiedy rozmawia ze mną oczami wyobraźni widzi Emila. Byłam bardzo ciekawa, kim jest ten facet.

W styczniu 2015 roku Doda i Emil Haidar zamieszkali razem. Ich związek szybko się rozwijał. Tego samego roku mężczyzna oświadczył się gwieździe podczas wakacji w Grecji. Podarował jej pierścionek z 2,5-karatowym brylantem w kształcie serca. Jego wartość wyceniano na prawie 300 tys. złotych. Związek rozpadł się jednak już w listopadzie. Mężczyzna pozwał Dodę, ponieważ ta nie oddała drogocennego pierścionka zaręczynowego. Oskarżał ją również o zniszczenie i przywłaszczenie mienia.

Koniec końców Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Dorota Rabczewska może zatrzymać wszystkie prezenty od byłego partnera, jednak pierścionek zaręczynowy musi oddać. W tym samym czasie Doda poznała Emila Stępnia. W sieci zaczęły krążyć informacje o wyłudzeniu przez gwiazdę miliona złotych od byłego partnera, Emila Haidara. Doda miała też wynająć gangsterów w celu zastraszenia go.

Roman Giertych zabrał głos

Doda dementowała plotki dotyczące zastraszania byłego narzeczonego:

Oświadczamy, że zarówno Pan Emil Stępień, jak i również Pani Dorota „Doda” Rabczewska oficjalnie informują, że jest to pomówienie. Sytuacja opisana w artykule, jakoby mieli wyżej wymienieni wynająć „gangsterów”, którzy mieli wymusić od Pana Emila Haidara milion złotych, jest kategorycznym kłamstwem.

Później w 2019 roku Roman Giertych poinformował, że Doda jest winna stosowania gróźb karalnych wobec Emila Haidara. Giertych, pełniący wówczas rolę prawnika Haidara pisał:

Dziś zapadł wyrok SO w Warszawie w spr. Doroty R. Została prawomocnie skazana na grzywnę za groźby karalne wobec Emila Haidara. We wrześniu rozpocznie się znacznie poważniejsza sprawa, gdzie na ławie oskarżonych skazana dziś Dorota R. zasiądzie wraz z innymi osobami.

Czas pokaże, czy rozstanie z Emilem Stępniem też będzie obfitowało w równie burzliwe wydarzenia.

Fotografie: Facebook, Instagram

Może Cię zainteresować