×

Premier podał datę kwarantanny narodowej? „Wszystko zależy od dyscypliny”

Czyżby premier zdradził, jaka jest data kwarantanny narodowej? Możliwe, że już za tydzień czeka nas pełen lockdown.

Data kwarantanny narodowej

Sytuacja epidemiczna w Polsce jest bardzo poważna. Liczba tzw. „łóżek covidowych” zmniejsza się z dnia na dzień. W niektórych regionach zaczyna brakować respiratorów. To wymusza na rządzących podejmowanie kolejnych działań mających na celu ograniczenie emisji groźnego wirusa.

W sobotę (7 listopada) weszły w życie kolejne obostrzenia, m.in. zamknięto część sklepów w galeriach handlowych, a także wprowadzono naukę zdalną również w najmłodszych klasach podstawowych.

Podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie szef rządu zapowiedział, że całkowity lockdown może zacząć obowiązywać już od 14 listopada:

Przed nami ostatni krok – który jeśli będzie konieczność wdrożymy za 7 do 14 dni – narodowa kwarantanna, ale być może uda się tego uniknąć. To zależy od tego, czy będziemy utrzymywali dyscyplinę, czy będziemy stosowali się do tych podstawowych zasad, o których mówią nam medycy od początku pandemii: dystans, przede wszystkim maseczki, dezynfekowanie, ciągłe dezynfekowanie rąk.

Kwarantanna może potrwać najkrócej do 29 listopada. Jeśli jednak liczba przypadków, jak i zgonów nie będzie spadać, to rząd może zadecydować o jej przedłużeniu. Ostatnio premier przeprosił Polaków za nieudogodnienia związane z wprowadzeniem nowych obostrzeń, zwłaszcza przedsiębiorców, którzy są zmuszeni zawiesić swoje działalności.

Czego możemy się spodziewać?

W związku z pojawiającą się możliwością zaostrzenia ograniczeń, pojawiają się pytania, jak miałaby wyglądać narodowa kwarantanna. Wskazówki, co do kolejnych obostrzeń, przedstawił już w środę premier rządu. Jak podkreślił, byłby to „kolejny stopień obostrzeń po podejmowanych obecnie”:

Narodowa kwarantanna i całkowity lockdown, całkowite zamknięcie handlu, usług, również części zakładów, żeby powstrzymać najgorsze, czyli pęknięcie w całości służby zdrowia.

Natomiast punkty usługowe w galeriach handlowych pozostaną otwarte do czasu, kiedy „nie będziemy musieli ogłosić narodowej kwarantanny w zależności od tego, czy ten hamulec bezpieczeństwa, który dzisiaj wciskamy, będzie wystarczająco skuteczny”:

Generalnie czerpiemy tutaj z doświadczeń wiosennych. Po bardzo wnikliwej analizie, na tym etapie dopuszczamy jeszcze tego typu punkty usługowe [w galeriach handlowych – przyp. red.]. Podobnie jak te, które są zakładami usługowymi przy ulicach, jak zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, aczkolwiek w reżimie sanitarnym, który obowiązuje.

Źródła: tvn24.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook, Pixabay

Może Cię zainteresować