×

Daniel Martyniuk już po rozwodzie. Nie obyło się bez ostrych słów

Daniel Martyniuk już po rozwodzie! Niespełna dwa lata – tyle trwał związek syna gwiazdora disco polo i jego o 10 lat młodszej partnerki. Ciężko powiedzieć, że rozstanie przebiegło w pokojowy sposób… Padły bardzo ostre słowa.

Kim była żona młodego Martyniuka?

Ewelina Golczyńska to piękna, młoda blondynka, która w ostatnim czasie regularnie pojawiała się w mediach. Niestety, głównie za sprawą publicznego prania brudów, do którego uciekał się Daniel Martyniuk, syn króla disco-polo.

Para poznała się na imprezie w 2017 roku, kiedy Ewelina byłe jeszcze nastolatką. Wkrótce Ewelina wprowadziła się do Daniela. Dziewczyna pochodzi z Władysławowa pod Koninem. Ukończyła liceum w Turku. Ze względu na urodę, niektórzy określali Ewelinę „polską Paris Hilton”. Ale nie tylko wygląd w tym przypadku się zgadza: dziewczyna pochodzi z bardzo bogatej rodziny.

Ślub, który odbył się w 2018 roku, miał kosztować ponad milion złotych.

Daniel Martyniuk już po rozwodzie

W tym przypadku potwierdziło się stwierdzenie, że nie pieniądze są najważniejsze. Ewelina Martyniuk została rozwódką w wieku 21 lat.

Już kilka miesięcy po ślubie w mediach pojawiły się informacje o kryzysie w związku pary. I w tych plotkach – jak się okazało – było więcej niż przysłowiowe ziarenko prawdy. Chociaż na świecie pojawiła się Laura, rodzicom nie udało się porozumieć.

Teraz Sąd w Białymstoku orzekł, że małżeństwo rozpadło się z winy Daniela Martyniuka. Atmosfera podczas rozprawy była, delikatnie mówiąc, napięta. Danielowi w sądzie towarzyszyła matka. Ewelinę wspierał natomiast ojciec. Mimo wcześniejszych zapewnień o wzajemnej sympatii, nie zabrakło przekleństw i gorzkich słów. Matka Daniela zdobyła się na szczere wyznanie w rozmowie z Faktem.

To małżeństwo to była pomyłka (…) oni już przed ślubem się nie dogadywali. Ja nawet raz salę weselną odwoływałam, bo tak się kłócili. Zresztą matka Eweliny ciągle tam mieszała…

— stwierdziła.

„To jest normalna kobieta?”

Sąd zdecydował, że Daniel będzie musiał płacić alimenty. Konkretnie 2 000 zł na Ewelinę i 1 200 zł na córeczkę Laurę. Problem polega na tym, że 31-letni Daniel nie pracuje. Co więcej, nie chce płacić alimentów żonie. W tej kwestii syn gwiazdora disco polo wyraził się dosyć dosadnie.

Córkę chcę utrzymywać, ale tej ********* nie chcę pieniędzy dawać!

— powiedział tuż po rozprawie.

Warto dodać, że sąd i tak był dla Daniela wyjątkowo łaskawy, ponieważ Ewelina Golczyńska na początku zażądała alimentów w wysokości 3 tys. zł na siebie i 12 tys. na córkę. Młody Martyniuk stwierdził, że Ewelina „wrobiła go w dziecko” i takich pieniędzy płacić na pewno nie będzie.

Rozgoryczenia decyzją sądu nie ukrywa również Danuta Martyniuk, która jak tłumaczyła dziennikarzom dba o wnuczkę, ale jej syn nie może się z nią widywać.

Co miesiąc przesyłam pieniądze jak nie dwa to trzy tysiące […] Mąż niedawno był, jak jechał na koncert, to zawiózł prezenty. Tylko dla Daniela utrudniają. Ja chciałam z synem jechać miesiąc temu, to wymyśliła, że nie można, bo żniwa. To jest normalna kobieta?

— stwierdziła w rozmowie z Faktem.

Młody Martyniuk zapowiada odwołanie od decyzji sądu. Matka namawia go, by starał się o opiekę nad córką, co może być jednak trudne, biorąc pod uwagę zamiłowanie Daniela do alkoholu i innych używek.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować