×

Czego boi się Jarosław Kaczyński? Dorn ujawnił tajemnicę prezesa PiS

Ponoć Donalda Trumpa można albo kochać albo nienawidzić. Nie ma drogi pośrodku. Podobnie jest z prezesem PiS. Chociaż jego zwolenników nie brakuje, ostatnio coraz częściej i coraz głośniej krzyczą jego przeciwnicy. Czego boi się Jarosław Kaczyński? Jego tajemnicę zdradził Ludwik Dorn.

Tak jak Jaruzelski

22 października TK wydał orzeczenie w sprawie aborcji. I tak to się zaczęło. Już nocą pod domem Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu zebrali się protestujący. Mieli ze sobą transparenty i kartki z hasłami: „Prawo ma nas chronić”, „Macie krew na togach”, czy „Zrozumcie prawica: to moja macica”. Tłum skandował: „Solidarność naszą bronią”, „Jarek niesiemy ci zakupy”, było też słychać „PiS to nie ludzie, to ideologia”. Doszło do przepychanek z policją, a funkcjonariusze użyli gazu.

Od tamtej pory prezes PiS nie może spać spokojnie. Protestujący chętnie maszerują w okolice jego domu. Napięcie wzrosło, gdy Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie, w którym zachęcał do obrony kościołów. Wideo do złudzenia przypominało to, które zna niemal każdy Polak – nagranie z Wojciechem Jaruzelskim z 1981 roku.

Zdaniem wielu komentatorów, na wideo podobieństwa między politykami się zresztą nie kończą. Kaczyński oskarżany jest o nawoływanie do przemocy.

Jeden z najlepiej ochranianych ludzi w państwie

O bezpieczeństwo prezesa PiS dbają nie tylko profesjonalni ochroniarze, ale i policjanci, o czym mówi się jedynie nieoficjalnie, ponieważ tej informacji nie potwierdza MSWiA. Natomiast stacja TVN ujawniła, że codziennie willi Kaczyńskiego pilnuje 18 funkcjonariuszy, pracujących podczas trzech zmian.

Z kolei dziennikarze Onetu podjęli próbę wyliczenia, ile kosztuje ochrona domu Kaczyńskiego. Z wyliczeń, w których pomagał Adam Rapacki, były zastępca komendanta głównego Policji oraz były podsekretarz stanu w MSW i MSWiA, wynika, że dziennie ochrona domu Jarosława Kaczyńskiego może kosztować więc około 5 tys. zł. A to przekłada się na kwotę 1,8 mln zł rocznie.

Warto podkreślić, że MSWiA odpiera zarzuty twierdząc, że policjanci pilnują bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców Żoliborza. Natomiast dla prezesa PiS pracują również prywatni ochroniarze. Aktualnie sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej.

Czego boi się Jarosław Kaczyński?

Obecnie bezpieczeństwa prezesa PiS bronią bowiem nie tylko wynajęci byli komandosi GROM-u, ale ponadto także Służba Ochrony Państwa. Jak uważa Ludwik Dorn, były minister MSWiA i były wiceprezes PiS – Jarosław Kaczyński boi się o swoje życie.

Ten lęk, jak czytamy w Fakcie, towarzyszy prezesowi PiS już od kilku lat, ale teraz Kaczyński ma jeszcze większe powody do niepokoju.

Kaczyński ma takie przekonanie, że może dojść do zamachu na niego. I taki lęk przejawia od lat

– twierdzi w rozmowie z Faktem Ludwik Dorn.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować