Ewa Kopacz została po raz drugi babcią! Jakie imiona otrzymała jej wnuczka?

Córka Ewy Kopacz urodziła! Pod koniec grudnia była premier pochwaliła się, że po raz drugi zostanie babcią. Jakie imiona otrzymała jej wnuczka?

Córka Ewy Kopacz urodziła

Była premier, dziś wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kopacz, ma powody do radości. Właśnie po raz drugi została babcią. Jeszcze w grudniu polityk nie kryła radości z obwieszczonej nowiny:

Tym razem dziewczynka. Po narodzinach wnuczki będę prawdziwą babcią. Bardzo, bardzo się cieszę. Już nie mogę się doczekać. To najlepsza wiadomość w tym roku dla mnie.

– powiedziała wtedy w rozmowie z portalem fakt24.pl.

Wspomniany serwis przeprowadził kolejny wywiad, tym razem ze świeżo już upieczoną babcią. Ewa Kopacz nie kryje radości z nowego członka rodziny:

Wnuczka jest śliczna, taka proporcjonalna bardzo. Ma ładną czarną czuprynkę, jest raczej podobna do zięcia. Na razie malutka ogranicza się tylko do tego, do czego ogranicza się noworodek, czyli je, śpi, nie płacze jest bardzo spokojna i często się przez sen uśmiecha. Wydaje mi się, że będzie pogodnym dzieckiem.

Była premier oznajmiła, że dziewczynka przyszła na świat tydzień temu. Razem z mamą jest już w domu, a sama pomaga jej w opiece nad dwójką dzieci. Jak mówi:

Widziałam już wnuczkę. Trzymałam ją na rękach. Przypominają mi się dawne czasy, kiedy pracowałam jako pediatra.

Ograniczam się do dbania o wszystkich. Przejęłam obowiązki domowe. Muszę ugotować obiad i pomóc Kasi.

Prababcia jest szczęśliwa

Dziewczynka otrzymała imiona Mia, Julia. Okazuje się, że wymyślił je pierworodny wnuk Ewy Kopacz, 8-letni Julek.

Jego marzeniem było mieć starszego brata, ale ja tłumaczyłam mu, że to jest niemożliwe. A teraz Julek przychodzi do mnie i mówi: Babciu, teraz ja jestem starszym bratem i muszę się opiekować siostrą. Będę ją musiał pilnować na podwórku, na placu zabaw, żeby jej nikt nie zrobił krzywdy.

– z dumą opowiada europosłanka. Dodaje także, że tuż przed porodem było mnóstwo nerwów przez panującą pandemię, ale na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie.

Wszyscy baliśmy się, ale jakoś to wszystko dobrze się ułożyło. I oby tak, było dalej.

Któremu kandydatowi kibicuje Ewa Kopacz?

Była premier od ubiegłego roku jest europosłanką Koalicji Obywatelskiej. Jednak pandemia zmusiła ją do powrotu do domu i dzięki temu mogła zająć się swoją rodziną. Teraz wraca do pracy w Brukseli. Nie zapomina jednak o polskiej polityce.

Serwis fakt24.pl zapytał się polityk, któremu kandydatowi kibicuje w walce o fotel prezydenta. W tym wypadku zaskoczenia nie było:

Bardzo kibicowałam i kibicuję Rafałowi Trzaskowskiemu. Obdzwoniłam wszystkich znajomych, by zbierali podpisy pod jego kandydaturą. Z samego Radomia i okolic zebraliśmy ich ponad 15 tys., a ten region to przecież bastion PiS-u, ta partia tam zawsze wygrywa.

Jej zdaniem, zmiana kandydata KO była bardzo dobrą decyzją. Była premier zapowiedziała nawet, że będzie mobilizować ludzi, aby ci postawili „na zmianę”.

Kiedy Rafał Trzaskowski zdecydował się wystartować to u ludzi wystąpiła taka mobilizacja i chęć odwrócenia tego co jest w tej chwili, czyli chęć zmiany.

Trzeba na nie iść i pokazać Polakom, że przez aktywny udział w wyborach może w Polsce dojść do zmian. Wszystko jest w rękach Polaków, a oni sami muszą w to uwierzyć.

– tłumaczy Ewa Kopacz.