Ciała ofiar w Azowstalu. Rzędy zwłok w workach pokazują skalę masakry
Ciała ofiar w Azowstalu to kolejny makabryczny obraz wojny w Ukrainie. Najnowsze zdjęcia z wnętrza kombinatu Azowstal w Mariupolu ujawniły w minioną środę rosyjskie propagandowe kanały na Telegramie. Ukraińskie władze szacują, że od początku inwazji w okupowanym mieście życie straciło co najmniej 22 tys. osób.
Mariupol pod kontrolą sił rosyjskich
Leżący nad Morzem Azowskim Mariupol od początku wojny w Ukrainie był jednym z celów Władimira Putina, gdyż ma dla Rosji znaczenie strategiczne i symboliczne. Jest także ważnym ośrodkiem przemysłowym i ostatnim punktem portowym nad wspomnianym morzem.
Cel Rosjan finalnie został osiągnięty. W połowie maja rosyjskim wojskom udało się bowiem zdobyć ostatni punkt ukraińskiego oporu, którym był kombinat metalurgiczny Azowstal. To w tym miejscu przez kilka tygodni mieli ukrywać się ukraińscy cywile i żołnierze.
I’m in awe. As a former soldier, as a student of war. Clearly there was a conversation in #Azovstal #Mariupol Who would go (sick, wounded)? Who wants to stay? This is a story that’ll be passed down to generations around the world. „The Hero with a Thousand Faces.” It is not over. pic.twitter.com/xGHcFaxlO0
— John Spencer (@SpencerGuard) May 18, 2022
Ciała ofiar w Azowstalu
Już wcześniej mówiło się o przerażającym widoku, który prawdopodobnie będzie można zastać w piwnicach zakładu metalurgicznego, gdzie przez tygodnie skrywało się setki osób. Teraz obawy się potwierdziły.
W środę na propagandowym kanale Andrieja Rudenko na Telegramie pojawiło się mrożące krew w żyłach nagranie, które zostało zarejestrowane właśnie w Azowstalu. W jednej z tamtejszych piwnic znaleziono prowizoryczną kostnicę, a w niej rzędy ciał przykrytych czarnymi workami. Nie podano, kiedy zmarły osoby ustawione w kostnicy i jaka była przyczyna ich zgonu.

RtrDonetsk/Telegram (screen)
„Najeźdźcy cofnęli to miejsce do czasów średniowiecza”
W wyniku rosyjskich ostrzałów Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej 22 tys. osób; najeźdźcy cofnęli to miejsce do czasów średniowiecza. Panują całkowite ciemności. Jedyne źródła światła pochodzą z rosyjskich patroli i od żołnierzy wroga. Wszędzie czuć zapach śmierci i ognia
– poinformował w nocy z wtorku na środę w rozmowie ze stacją CNN doradca mera miasta Petro Andriuszczenko, który dodał, że „do poruszania się po Mariupolu wymagane są specjalne przepustki”.
Andriuszczenko podczas rozmowy zwrócił uwagę na ogromne problemy w pochówku zmarłych. Cały proces komplikują naciski rosyjskich urzędników. Co więcej, każda osoba zgłaszająca się po ciało musi oznajmić na nagraniu wideo, że zmarły został zabity przez ukraińskie wojsko.
Advisor to the mayor of #Mariupol, Pyotr Andryushchenko, said that at least 22 thousand citizens died in #Mariupol during the three months of the war. pic.twitter.com/z8WtYM3ipe
— NEXTA (@nexta_tv) May 25, 2022