×

Chłopiec dzielnie walczy z bezlitosną chorobą. W końcu wypowiada słowa, które wstrząsają rodzicami.

Ayden Zeigler-Kohler to 9-latek z Pensylwanii. Pełen życia chłopiec był jak inni jego rówieśnicy, a jego ulubionym sportem była piłka nożna.

W sierpniu 2016 roku świat rodziców legł w gruzach, gdy Ayden nagle zasłabł podczas treningu piłkarskiego.

Z początku lekarze zapewnili zmartwionych rodziców, że to tylko wstrząśnienie mózgu. Jednak stan Aydena nie poprawiał się.

Chłopiec zaczął cierpieć na zaburzenia ruchowe i mowy. Po kilku testach rodzice otrzymali wstrząsającą diagnozę: ich syn ma raka, który znajduje się w mózgu.

2010 at 3 years old and we were having a dad and son moment, before we went into the polls. My run for State Rep.

Opublikowany przez Billa Kohler Niedziela, 26 marca 2017

Glejak jest wyrokiem dla 9-letniego chłopca. Bardzo rzadki, niebezpieczny i prawie niemożliwy do wyleczenia. Zabójczy nowotwór pokonuje mniej niż 1% chorych dzieci.

Guza nie można usunąć operacyjnie i lekarze szacują, że Aydenowi pozostał rok życia. Ojciec chłopca powraca z misji w Iraku. Rodzice czują się bezradni i patrzą jak ich syn słabnie z każdym dniem. Aydenowi nie można pomóc z żaden sposób.

Zrozpaczeni rodzice są zdesperowani i bezskutecznie starają się znaleźć lekarstwo dla syna. W końcu jednak godzą się z losem.

Teraz jedyne co mogą zrobić, to spędzić czas, który im pozostał i nacieszyć się ostatnimi chwilami z synem.

Opublikowany przez Billa Kohler Środa, 22 marca 2017

Ayden, choć bardzo słaby, nie poddaje się. Z radością spędza z rodzicami każdą chwilę. Chłopiec przygotował nawet własną listę życzeń, które chciałby spełnić przed śmiercią.

Rodzice z zapałem zabierają się do tego pomysłu. Pragną uszczęśliwić syna i robią wszystko, by spełnić jego marzenia.

Ostatnim marzeniem chłopca jest umrzeć w lesie. Choć chłopiec dzielnie walczy, jego stan zdrowia szybko się pogarsza.

Wkrótce przestaje chodzić, nie jest w stanie niezależnie jeść, a nawet oddychanie staje się męczące. W końcu rodzice słyszą tragiczne słowa: „Ja już nie chcę”. Początkowo rodzice próbują walczyć, w końcu jednak godzą się z losem.

Opublikowany przez Billa Kohler Środa, 22 marca 2017

22 marca 2017 roku, zaledwie 8 miesięcy po diagnozie, Ayden umiera w ramionach rodziców. Żal, który czują po śmierci syna jest nie do opisania.

Niewielką pociechą okazuje się fakt, że ostatnie miesiące jego życia były wypełnione troską i miłością, a każda chwila spędzona z synem.

Opublikowany przez Billa Kohler Środa, 22 marca 2017

Rodzice nadal nie otrząsnęli po stracie syna, jednak apelują, by wspierać badania nad bezlitosną chorobą, która odebrała im syna. Dzięki temu mają nadzieję, że wiele dzieci uniknie losu, jaki spotkał ich ukochanego chłopca.

Może Cię zainteresować