Atak terrorystyczny w Wielkiej Brytanii. Czy Polskę czeka w przyszłości to samo?
Atak terrorystyczny w Wielkiej Brytanii. Wczoraj przed szpitalem w Liverpoolu doszło do gigantycznej eksplozji taksówki. Dzięki bohaterskiej postawie kierowcy samochodu, udało się uniknąć śmierci wielu ludzi. Policja podała już szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Zachód walczy z terroryzmem
Podczas gdy do polskich granic pukają kolejni przybysze z ogarniętych fundamentalistycznym islamem Afganistanu, Syrii czy Iraku, na zachodzie Europy już od lat trwa nierówna walka z terroryzmem. Wszyscy wciąż mamy w pamięci wstrząsający atak nożownika, do którego doszło na Moście Londyńskim. Tego typu zdarzenia na Wyspach są niemal na porządku dziennym. Zalany imigrantami kraj coraz trudniej radzi sobie z atakami terrorystycznymi.
W minioną niedzielę tuż przed godziną 11:00 w Liverpoolu doszło do gigantycznej eksplozji tuż przed jednym ze szpitali. Właśnie w tym samym momencie cały kraj składał cześć żołnierzom poległym na frontach I i II wojny światowej. Zamachowcy postanowili wykorzystać ważną dla Brytyjczyków uroczystość, aby zamanifestować swoją ideologię. Wybuch nastąpił dokładnie w kulminacyjnym momencie Niedzieli Pamięci.
Wkrótce wyszło na jaw, że szczęśliwie na skutek eksplozji zginął wyłącznie znajdujący się w pojeździe pasażer, który odpowiadał za przeprowadzenie ataku. Kierowca taksówki dzięki trzeźwości umysłu, w odpowiedniej chwili zorientował się, że jego klient ma niecne zamiary. Zdążył zatrzymać samochód i wybiec z niego. Doznał obrażeń niezagrażających życiu i trafił do szpitala. Wczoraj wieczorem służby poinformowały, że aresztowano trzech mężczyzn w wieku 29, 26 i 21 lat, którzy najprawdopodobniej odpowiadają za zamach terrorystyczny.
La policía antiterrorista detiene a 3 personas tras la explosión de un vehículo frente a un hospital y que ha dejado 1 muerto en #Liverpool . #liverpoolwomenshospital #Terrorists #ReinoUnido #Kensington #uk #Terrorismo pic.twitter.com/QqrrUOeUdJ
— AUSTROHÚNGARO (@AUSTROHNGARO2) November 14, 2021
On a day when we remember heroes, Taxi Driver David Perry took the heroic decision to lock the bomber in his taxi.
His actions prevented a dreadful terrorist attack & saved lives in Liverpool today.Such bravery ?? pic.twitter.com/GTCms5iTkM
— Chris Rose (@ArchRose90) November 14, 2021
Atak terrorystyczny w Wielkiej Brytanii
Z informacji udostępnionych prasie przez znajomych taksówkarza wynika, że zamachowiec początkowo zamierzał jechać pod katedrę, gdzie miały miejsce miejskie obchody Niedzieli Pamięci. Później jednak, gdy zobaczył, że taksówka nie może wydostać się z korku, postanowił udać się w stronę oddalonego o około półtora kilometra szpitala. Kierowca taksówki, David Perry dostrzegł, że pasażer dziwnie się zachowuje. Wyraźnie zależało mu na tym, aby w odpowiednim momencie pojawić się na obchodach. Taksówkarz zauważył także, że mężczyzna ma przy sobie ładunek wybuchowy.
Tuż przed godz. 11:00 samochód podjechał przed szpital. Kierowca przeczuwał, że nie ma chwili do stracenia. Zamknął w samochodzie od środka zamachowcę i błyskawicznie wysiadł z pojazdu. Chwilę później doszło do eksplozji. Taksówkarz doznał niegroźnych ran, siniaków oraz uszkodzenia błony bębenkowej. Po spędzeniu w szpitalu jednej nocy, mógł wrócić do domu. Znajomi mężczyzny oraz świadkowie zdarzenia nie mają wątpliwości, że Perry uratował życie wielu ludzi. „Daily Mail” poinformowało o uruchomieniu zbiórki na zakup nowego samochodu dla poszkodowanego taksówkarza.
Worrying images circulating on social media of a car in flames outside the reception of Liverpool Women’s Hospital. @LivEchonews reporting area shut off and police in attendance. I hope no one is hurt. pic.twitter.com/24orOjm38G
— James Corbett (@james_corbett) November 14, 2021
???A car exploded in front of a Liverpool hospital.
Bomb squad called to #Liverpool Women’s hospital with huge police response after 'explosion’.
Please avoid the area. pic.twitter.com/E7POwtfsdL— Terror Alarm (@terror_alarm) November 14, 2021