×

Koszmar w podolsztyńskiej szkole. Dyrektorka zaplanowała „atak terrorystyczny”

Panika i przerażenie. Oto jak 14 listopada 2019 roku zapamiętali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Barczewie koło Olsztyna. Jeden z uczniów, ratując się przed zamaskowanymi terrorystami wyskoczył przez okno. Dzieci do dziś miewają zaburzenia emocjonalne oraz problemy ze snem.

Atak terrorystyczny

Nic nie zapowiadało, że 14 listopada będzie datą nie do wymazania z pamięci dla dzieci uczęszczających do tej szkoły podstawowej. Tego dnia niespodziewanie do budynku wtargnęła grupa mężczyzn ubranych w militarną odzież.

Uzbrojeni w pistolety, z kominiarkami na głowach siali postrach w placówce. Grupa zamierzała uruchomić w budynku materiały wybuchowe. Niewinna inscenizacja wyglądała jak prawdziwy atak. Jeden z uczniów próbując się „ratować”, wyskoczył przez okno. Na szczęście sala znajdowała się na parterze.

[wp_quiz id=”458″]

Symulowany atak

Ten symulowany atak przeprowadzili miłośnicy militariów na prośbę… dyrektor szkoły. Problem w tym, że prawie nikt nie wiedział, że takie ćwiczenia będą się odbywać.

Zastępca burmistrza Barczewa Piotr Mostek poinformował, że:

Niedługo później, po przeprowadzeniu kontroli, władze miasta odwołały panią dyrektor

Przyznał, że podobne ćwiczenia są jak najbardziej potrzebne, ale forma tych które miały miejsce w barczewskiej podstawówce jest absolutnie niedopuszczalna. W placówce uczą się dzieci od 3 do 14 roku życia. Taka sytuacja to dla przedszkolaków nieprawdopodobny wstrząs psychiczny. Część dzieci została skierowana do poradni psychologicznej. Sprawą zajmuje się obecnie kuratorium.

Niebezpieczna symulacja

Pracownicy Urzędu Gminy przepraszają:

Z informacji, które uzyskaliśmy od byłej dyrektor szkoły, wynikało, że o symulacji wiedzieli nauczyciele, a młodsze dzieci nie widziały napastników. Jednak z tego, co mówią rodzice sprawa wyglądała inaczej i nawet małe dzieci widziały jak „panowie strzelali”

Jak udało się ustalić dziennikarzom, zeznania te nieco mijają się z prawdą. Okazuje się, że o ćwiczeniach antyterrorystycznych nie wiedzieli wszyscy.

O symulacji nie został poinformowany nawet wicedyrektor szkoły, który ze łzami w oczach relacjonował całe zajście w TVN. Co gorsza, o akcji nie powiadomiono żadnych państwowych instytucji, jak policja czy straż pożarna. Strach pomyśleć jak zakończyły by się te ćwiczenia, gdyby któryś z uczniów zawiadomił policję o ataku na szkołę…

Decyzja ws. dyrekcji

Warto zaznaczyć do szkoły uczęszczają uczniowie posiadający orzeczenia o niepełnosprawności, takie jak zespół Aspergera czy autyzm. Taka sytuacja jest dla nich szczególnie stresująca.

W zeszły piątek, 29 listopada, po konsultacji z kuratorium oświaty w Olsztynie, dyrektor szkoły została odwołana. Do głównych zarzutów należał brak przygotowania dzieci do symulacji ataku oraz odebranie uczniom poczucia bezpieczeństwa.

Jej postawę krytykują także osoby związane z branżą antyterrorystyczną. Jak powiedział Jerzy Dziewulski, były szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego:

To był pomysł kompletnie idiotyczny i mógł go zorganizować tylko ktoś, kto nie ma pojęcia, na czym polega system informowania ludzi o zagrożeniach terrorystycznych

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Imgur.com

Może Cię zainteresować