×

Poruszający apel żony chorego na Covid-19. „Dlaczego to nie dociera do ludzi?!”

Spora część ludzi nadal myśli, że koronawirus jest czymś, co ich nie dotyczy. O tym, że jest inaczej przekonał się 38-letni mężczyzna. Jego żona popadła w rozpacz z powodu jego choroby i opublikowała w mediach społecznościowych poruszający apel.

Poruszający apel o pozostanie w domu

Pochodzący z Anglii, Damion Brown nie spodziewał się, że może zachorować na Covid-19. Nigdy nie miał problemów zdrowotnych i dbał o kondycję fizyczną. Nie jest też obarczony chorobami współistniejącymi, a jednak znalazł się w sytuacji zagrożenia życia. 12 dni temu, gdy pojawiły się u niego pierwsze symptomy zakażenia, od razu został skierowany do szpitala. Miał poważne problemy z oddychaniem. Jego żona, Catherine Brown jest zrozpaczona stanem zdrowia męża i obawia się, że zapadnie w śpiączkę. W związku z tym nagrała szczerą wypowiedź o charakterze apelu i udostępniła ją na Facebooku prosząc ludzi o pozostanie w domach dla dobra wszystkich. Catherine nalega, aby ludzie zastosowali się do wytycznych rządu i nie opuszczali czterech ścian.

Gdy członek rodziny walczy o życie, nic innego się nie liczy. Proszę przestańcie wychodzić na zewnątrz. Nie przekazujcie wirusa komuś innemu. Nie wiem, dlaczego to nie dociera do ludzi.

Mąż Catherine regularnie uczęszczał na siłownię, a teraz nie jest już w stanie podnieść się z łóżka. Rodzina Brown’ów składa się z Catherine, jej męża i dwójki dzieci. Mieszkają razem w Milton Keynes, Buckinghamshire (Anglia). Kobieta podkreśla, że obecna sytuacja to najgorsze z czym miała do czynienia w życiu.

Nie mogę nawet go odwiedzić, a on tak się boi. To był najgorszy tydzień w moim życiu.

Apel Catherine nie jest bezpodstawny, bowiem Anglicy podobnie jak Włosi bagatelizują ryzyko jakie stwarza epidemia i nadal podróżują w zatłoczonych wagonach metra czy w wypełnionych po brzegi autobusach.

Sytuacja w Anglii jest dramatyczna

Dotychczas w Anglii zmarło 385 osób, w tym co najmniej 116 w Londynie, 17 w Walii, 16 w Szkocji, a w Irlandii Północnej cztery. Brytyjski premier Boris Johnson wprowadził przed dwoma dniami nowe regulacje, które umożliwiają opuszczanie domu wyłącznie w celu zrobienia zakupów, wyjścia do lekarza, apteki czy do pracy. Raz dziennie dozwolone jest wyjście na spacer lub ćwiczenie na świeżym powietrzu, pod warunkiem, że robi się to w pojedynkę lub z osobą, z którą się mieszka. Zabronione są zgromadzenia na zewnątrz z udziałem więcej niż dwóch osób, niemieszkających ze sobą.

Fotografie: SkyNews (miniatura wpisu), Twitter.com, Facebook.com

Może Cię zainteresować