×

Aneta Zając pochwaliła się zdjęciem z plaży w stroju kąpielowym. „Ale śliczna!”

Sezon wakacyjny dobiega już końca, jednak na udany urlop nigdy nie jest za późno. Tym razem zdjęciem z wakacji, a dokładniej ze słonecznej Sardynii pochwaliła się gwiazda „Pierwszej miłości”. Aktorka pokazała się w kostiumie kąpielowym, podczas gdy sama leżała na plaży. Trzeba przyznać, że Aneta Zając w bikini prezentuje się znakomicie.

Miłość do Włoch

Aneta Zając pokochała Włochy dzięki Stefano Terrazzino, którego miała okazję bliżej poznać dzięki udziałowi w „Tańcu z Gwiazdami” – para tańczyła razem. To już nie pierwszy raz, kiedy aktorka pochwaliła się zdjęciem z podobnego wypadu. Często podróżuje z synami – Robertem i Michałem, których pragnie nauczyć podstaw żeglarstwa.

Dopiero w wakacje czeka nas wspólny wyjazd. W tym roku chcemy pojechać na żagle. Moja przyjaciółka Urszula Dębska ma patent i obiecała, że nauczy moich synów podstaw żeglowania. Dzięki niej spędziliśmy już kiedyś cudowne wakacje na morzu w Chorwacji – mówiła gwiazda w rozmowie z „Party”

Aneta Zając w bikini

Choć aktorka widocznie lubi ciepłe kraje, a w szczególności Włochy, bardzo rzadko pokazuje odważne i seksowne zdjęcia. Tym razem jednak zrobiła wyjątek…

Gwiazda pokazała się w bikini! I choć widać na nim stosunkowo niewiele, fotografia i tak robi wrażenie. Aktorka nie zamieściła do niej żadnego komentarza. Z oznaczenia dowiadujemy się jedynie, że zdjęcie zostało zrobione w Stintino, miejscowości na Sardynii.

Pod zdjęciem bardzo szybko pojawiło się pełno komentarzy zachwyconych fotografią fanów.

Bardzo sliczna ????

Śliczna jesteś i śliczną masz buzke i ciałko ale nie widać tego za bardzo ale chyba dupcie też masz sliczna

Cześć piękna!? – czytamy

Ktoś towarzyszył aktorce?

Z kolejnego zdjęcia, które opublikowała w mediach społecznościowych gwiazda, można wywnioskować, że na wczasy wybrała się wraz z synami. Oficjalnie Aneta Zając jest jednak sama – kilka miesięcy temu rozstała się z Patrykiem Ignaczakiem. Nie mniej jednak sama niegdyś wspominała, że singielki mogą być równie szczęśliwe. Przypomnijmy jej słowa.

Nie mam powodów do narzekania. Cieszę się z tego, co mam. W dzisiejszych czasach kobiety potrafią być szczęśliwe w pojedynkę. Świat się przewartościował i nasza zaradność, wszechstronności, otwartość dodają skrzydeł na co dzień i pozwalają na spełnienie – mówiła Aneta Zając

Oby uśmiech, który widać na pięknym zdjęciu, towarzyszył jej już zawsze!

Może Cię zainteresować