×

Wieloletni menadżer w poruszających wpisach wspomina Krzysztofa Krawczyka

Andrzej Kosmala wspomina zmarłego przyjaciela, z którym los połączył go już 50 lat temu. Po takiej stracie ciężko się otrząsnąć. Menadżer zmarłego artysty wspomina go w mediach społecznościowych serią wzruszających wpisów.

Wierny w pracy i w życiu

Śmierć Krzysztofa Krawczyka była szokiem dla nas wszystkich – starszych i młodszych, niezależnie od muzycznych preferencji. Ale dla tych, którzy wiernie trwali u boku artysty przez kilka dekad, jego odejście jest potężnym ciosem.

Andrzej Kosmala i Krzysztof Krawczyk przeżyli razem prawie 50 lat. I choć „życzliwi” podpowiadali artyście, żeby zmienił menadżera na młodszego, Krzysztof Krawczyk nie ulegał tym podszeptom. Wiedział, że ma coś znacznie cenniejszego – wiernego, życzliwego przyjaciela, który nie oszuka go i nie zawiedzie jego zaufania.

To Andrzej Kosmala trwał przy trumnie zmarłego przyjaciela, gdy większość zgromadzonych poszła już do swoich domów. Znał go tak, jak nikt. Chociaż początki ich znajomości nie zwiastowały długoletniej współpracy, Kosmala szybko zauważył, że Krawczyk jest nie tylko profesjonalnym, doskonałym wokalistą, ale też życzliwym, dobrym człowiekiem, który posiada niezwykłą umiejętność nawiązywania kontaktów.

Biło od niego takie ciepło

– wspomina wzruszony menadżer artysty w rozmowie z TVN24.

Andrzej Kosmala wspomina Krzysztofa Krawczyka

W „Czarno na białym” Andrzej Kosmala wypowiedział słowa, które chwytają za serce.

Krzysztof Krawczyk był moim życiem. Nie wiem, jak ja sobie teraz poradzę

– wyznał.

Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka, jego wieloletni przyjaciel pożegnał go, całując trumnę. Na prośbę żony zmarłego wygłosił również krótkie przemówienie.

Kochany Krzysztofie, nie chciałem zabierać głosu w tej trudnej chwili, byłem przecież przy tobie człowiekiem drugiego planu. Jesteś w moich myślach, wspomnieniach, modlitwie i w piosenkach, które tworzyliśmy wspólnie przez 47 lat. Poprosiła mnie jednak twoja ukochana żona Ewa, bym powiedział w tym momencie kilka słów, których ona nie ma siły dziś w tej ciężkiej dla niej chwili powiedzieć. Prosiła mnie, bym powiedział krótko: „Nie żegnaj, lecz do widzenia”.

– mówił Kosmala.

Po smutnych uroczystościach Andrzej Kosmala zamieścił na Facebooku serię poruszających wpisów. W tym archiwalne występy i wywiady Krzysztofa Krawczyka, a także jeden z odcinków „Świata według Kiepskich”, w którym artysta gościnnie wystąpił. Nie zabrakło także wspomnienia o wyjątkowej przyjaźni, jaka łączyła Krawczyka z Danielem Olbrychskim.

Prawdziwych Przyjaciół poznaje się w trudnych chwilach! Krzysztof z Danielem byli wielkimi Przyjaciółmi!

– napisał Kosmala.

Menadżer zmarłego artysty zapowiedział, że zrobi co w jego mocy, by publiczność nie zapomniała o Krzysztofie Krawczyku.

Taka przyjaźń w dzisiejszym świecie jest towarem deficytowym…

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować