×

Andrzej Duda zakpił z cen paliwa. Społeczeństwo nie wybaczy mu tej wypowiedzi

Andrzej Duda zakpił z cen paliwa. Prezydent RP podsunął Polakom radę, co powinni zrobić, aby uniknąć przepłacania za przejazdy. Jego humorystyczna wypowiedź rozsierdziła sfrustrowanych inflacją obywateli.

To nie czas na żarty

Nie od dziś wiadomo, że istnieją tematy, z których nie powinno się żartować. Niestety czasem wystarczy jedno słowo, aby doszło do ogromnego skandalu. Kto z nas nie pamięta słynnych słów Włodzimierza Cimoszewicza, który w trakcie gigantycznej powodzi w 1997 roku powiedział poszkodowanym:

Trzeba było się ubezpieczyć

Bardzo blisko wpisania się na niechlubną listę oburzających wypowiedzi jest prezydent, Andrzej Duda. Polityk, który od zawsze posiada opinię żartownisia, już niejednokrotnie przez swoje ryzykowne słowa wpakowywał się w tarapaty. Teraz jest bardzo podobnie, ponieważ Duda jakiś czas temu odważył się zażartować z drożejącego paliwa. Polacy nie mogli mu tego darować, ponieważ szalejąca inflacja coraz mocniej odbija się na nas wszystkich.

Specjaliści uważają, że podwyżki cen wszystkich produktów żywnościowych oraz zapowiedź wzrostu akcyzy to koszt wprowadzenia Nowego Polskiego Ładu oraz świadczeń w kategorii 500+, na które w rzeczywistości nas nie stać. W efekcie za benzynę „95” musimy już zapłacić ponad sześć złotych. Są miejsca, w których paliwo jest jeszcze droższe i sięga nawet 6,19 zł za litr. Tak dużego wzrostu cen nie było w Polsce od 8 lat. Niestety nic nie wskazuje na to, aby sytuacja mogła się zmienić.

Andrzej Duda zakpił z cen paliwa

W myśl zasady, że „w internecie nic nie ginie”, Polacy postanowili przypomnieć wpis Andrzeja Dudy z 2012 roku. Polityk będący wówczas posłem z ramienia PiS na Twitterze w złośliwy sposób komentował podwyżki opłat na autostradach oraz rosnące ceny paliwa. Duda zamieścił wtedy w sieci zabawny wpis, w którym sugerował, że już wkrótce społeczeństwo będzie musiało zmienić środek transportu.

Od pamiętnego wpisu minęło 9 lat, a sytuacja znów się powtarza. Ceny paliwa rosną i jak donoszą eksperci, w trakcie nadchodzącego Święta Wszystkich Świętych może być jeszcze drożej. Andrzej Duda uważa jednak, że nie ma powodów do niepokoju. Postanowił nawet odnieść się do własnych słów sprzed lat. Na Twitterze opublikował kolejny wpis, w którym stwierdził, że w 2012 roku pensje Polaków były znacznie niższe niż obecnie. 

Wysokie ceny paliw to nie tylko problem Polski. Podobnie jest m.in. w Niemczech. Największy niemiecki ubezpieczyciel komunikacyjny, benzyna Super E10 kosztowała w ubiegły wtorek średnio 1,647 euro za litr, czyli 7,50 zł.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować