24-letnia nauczycielka zaszła w ciążę z 13-letnim uczniem
27-letnia dziś Alexandria Vera jest nauczycielką języka angielskiego w gimnazjum w stanie Teksas w USA. O kobiecie prawdopodobnie nigdy nie zrobiłoby się głośno, gdyby nie wybuch skandalu z jej udziałem. Nauczycielka miała bowiem kilkumiesięczny romans z jednym z uczniów. Nie wykluczone, że trwałby do dziś i nikt nie miałby nic przeciwko, gdyby 24-letnia wtedy Alexandria nie zaszła z nim w ciążę. Teraz odpowie za wykorzystywanie nieletniego chłopca.
Wtedy wszystko się zaczęło
Nastoletni chłopak zaczął flirtować z 11 lat starszą nauczycielką podczas jednych z wakacji. Z pewnością nie podejrzewał jednak, że uda mu się ją uwieść. Początkowo uczeń poprosił Alexandrię o jej nick na Instagramie podkreślając, że będzie śledził jej profil i lajkował zdjęcia. Nauczycielka naturalnie odrzucała zaloty chłopca. Wszystko jednak do czasu. Zmieniła zdanie i podała uczniowi nazwę profilu, a także prywatny numer telefonu, kiedy okazało się, że będzie uczyła w jego klasie. Później poszło już z górki…
Pierwsze spotkania i pocałunki
Kiedy chłopak opuścił jedne z zajęć, zaniepokojona nauczycielka postanowiła sprawdzić, dlaczego jej ulubieńca nie ma w szkole i pojechała do niego do domu. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że następnie udali się na przejażdżkę samochodem, podczas której doszło do pocałunku. Pierwsze zbliżenie między nauczycielką, a uczniem miało z kolei miejsce u niego w domu jeszcze tego samego miesiąca. Od tego dnia 13-latek wielokrotnie zostawał na noc u swojej nauczycielki. Dochodziło wtedy pomiędzy nimi do regularnych zbliżeń.
O wszystkim wiedzieli inni uczniowie
Uczniowie z klasy 13-latka o wszystkim wiedzieli. Jakby tego było mało, nastolatek na oczach kolegów i koleżanek łapał Alexandrię Verę za pośladki, podczas gdy ona zupełnie nic sobie z tego nie robiła. Potem prawdopodobnie o wszystkim rozmawiali.
Co na to wszystko rodzice chłopaka?
Zdaniem nauczycielki romans z chłopcem był w pełni popierany przez jego rodziców. Alexandria była traktowana jak jego dziewczyna, w związku z czym często gościła w rodzinnym domu ucznia. Co więcej, rodzice nastolatka bardzo cieszyli się, kiedy dotarła do nich informacja, że ich syn i jego partnerka będą mieli dziecko.
Relacja, której nie dało się ukryć
O ile początkowo uczeń i nauczycielka próbowali utrzymać swój związek w tajemnicy, o tyle kiedy Alexandria zaszła w ciążę, okazało się to być praktycznie niemożliwe – zwłaszcza, że już wtedy nikomu na tym nie zależało. W końcu o wszystkim zaczynało dowiadywać się coraz więcej osób. Tym oto sposobem wiadomość o nietypowej relacji dotarła do służb ochrony praw dziecka, czyli tzw. Child Protective Services. Podczas przesłuchania zaczęto zadawać kobiecie niewygodne pytania dotyczące jej ciąży. W obawie przed konsekwencjami Alexandria postanowiła usunąć ciążę w lutym tego roku z nadzieją, że dzięki aborcji nikt nie będzie potrafił dowieść bliskiej zażyłości z nastolatkiem.
Nauczycielka odpowie za bliskie stosunki z uczniem?
W Teksasie za stosunek seksualny z osobą, która nie ukończyła 14-ego roku życia, kiedy różnica pomiędzy partnerami wynosi więcej niż 3 lata, uznawany jest za gwałt. Nauczycielka i jej uczeń doskonale wpisują się więc w te ramy. W związku z tym Alexandrii grozi teraz od 25 do nawet 99 lat pozbawienia wolności. Najsmutniejsze jest w tym wszystkim to, że kobieta ma już 5-letnią córkę z jednego z poprzednich związków. Co się stanie z małą dziewczynką, kiedy jej mama pójdzie do więzienia? Póki co nie wiadomo.
Rodzice nastolatka
Czy rodzice nastolatka odpowiedzą za to, że akceptowali bliską relację, jaka łączyła chłopaka z nauczycielką? Na chwilę obecną ich postawę bada Child Supporting Service. Czas pokaże, czy poniosą z tego tytułu jakieś konsekwencje.
W całej tej historii na uwagę zasługuje fakt, że to nastolatek jako pierwszy zaczął flirtować z nauczycielką. Koniec końców jest zupełnie niewinny, a na dodatek traktuje się go jako ofiarę gwałtu.