14-latek nadział się na nóż, który trzymał w dłoni jadąc na rowerze. Nie przeżył
Wczoraj wieczorem we wsi Rudnik Wielki, niedaleko Częstochowy doszło do tragicznego wypadku. Grupa nastolatków jechała na rowerach, w pewnym momencie jeden z nich przewrócił się. Jak się okazało 14-latek nadział się na nóż, który trzymał w dłoni. Rana była na tyle poważna, że chłopiec pomimo długiej walki o życie zmarł dzisiaj w godzinach porannych w szpitalu.
14-latek nadział się na nóż
Do wydarzenia doszło około godz. 19.30 wczoraj, 7 sierpnia, w okolicy ulicy Brzozowej w Rudniku Wielkim. Zmarły chłopiec miał zaledwie 14 lat. Nóż, na który się nadział miał aż 10-centymetrowe ostrze.
To, że trzymał go w jednej z dłoni mogło przyczynić się do tego, że się wywrócił, nie wiemy jednak tego na pewno. Nóż wbił mu się bardzo głęboko w okolicy obojczyka.
To był nieszczęśliwy wypadek?
Jego trzej koledzy natychmiast zawiadomili służby ratownicze. Na miejscu zjawił się w szybkim czasie śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, straż pożarna, która zabezpieczała miejsce lądowania oraz policja.
Jak relacjonuje podkom. Sabina Chyra-Giereś z KMP w Częstochowie:
14-latek kierował rowerem trzymając nóż z 10 centymetrowym ostrzem. Jak ustalili policjanci miał on wcześniej pochwalić się nowo zakupionym nożem. W pewnym momencie w czasie jazdy chłopiec stracił równowagę i razem z rowerem się przewrócił. Jak się okazało, trzymany przez niego nóż wbił się w okolice obojczyka. Świadkowie wypadku, 4 nastolatków, zostało przebadanych na zawartość alkoholu w organizmie. Wszyscy byli trzeźwi. Wstępne ustalenia wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Lekarze przez wiele godzin mieli nadzieję
Już na miejscu ratownicy przez długi czas prowadzili reanimację, która była kontynuowana potem w szpitalu na Parkitce, w Częstochowie.
Chłopiec przez wiele godzin walczył o życie, niestety lekarzom nie udało się go uratować i dzisiaj w godzinach porannych zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Do innego niebezpiecznego wypadku z udziałem rowerzysty doszło w sierpniu, podczas zawodów kolarskich w IL-Lombardia Remco Evenepoel. Podczas wyścigu 20-latek spadł z wiaduktu w przepaść. Na szczęście w tym przypadku skończyło się jedynie na dłuższym pobycie w szpitalu.