12-metrowa „mikro kawalerka” stała się hitem sieci. Za wynajem aż 1500 złotych
No cóż… Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach każdy chce zarobić i szuka na to sposobów. Nieruchomości są zawsze dobrym pomysłem! Wie o tym na pewno każdy, kto wynajmuje komuś mieszkanie. Jednak warto pamiętać o tym, że w każdej branży (o ile można tak powiedzieć) istnieją pewne zasady… Być może nie wie o tym ta osoba, której ogłoszenie niedawno pojawiło się na Facebooku. Dowiadujemy się z niego, że za „mikrokawalerkę” ktoś chce 1500 zł (!). Tak, dobrze czytasz!
Ogłoszenie pojawiło się na Facebooku, ale po licznych negatywnych komentarzach, zostało usunięte przez autora. My się w sumie nie dziwimy, że ludzie tak zareagowali
Faktycznie mieszkanie jest zadbane, ale jego rozmiar jest dobrze określony jako MIKRO. Kawalerka liczy bowiem 12 m2. Za taką powierzchnię ktoś chciałby 1500 złotych. Myślicie, że są chętni?
Ludzie natychmiast zareagowali i nie mogli uwierzyć, że ktoś odważył się zaproponować taką cenę
1500 zł z pokój?! Gdzie jest szafa w tym czymś? Masakra… Są tam złote klamki?
Biznes biznesem, ale niedługo chyba wszyscy studenci przeniosą się do Pruszcza, skoro Gdańsk robi się Paryżem Polski
Jak tyle m2 to chociaż niech Pani wyceni jak za pokój. To nie Hongkong
Jest czysto, estetycznie, łóżko wygląda na wygodne – mogłoby być dobre dla kogoś, kto spędza w mieszkaniu mało czasu. Ale nie za taką cenę, 600 zł najwyżej
Pojawił się także komentarz dotyczące jednego z punktów w ofercie
Osoba, która chce wynająć mieszkanie, wymaga od osoby, która zdecydowałaby się na wynajem mieszkania, okazania umowy o pracę/zaświadczenia od pracodawcy lub udokumentowania swoich stałych dochodów. Na te słowa zareagował Dziennik Bałtycki.
Jako najemca z 16-letnim stażem w życiu nie spotkałam się z czymś takim, by ktoś oczekiwał papierów zatrudnienia, zaświadczenia od pracodawcy czy odcinków wypłat, a troszkę tych najmów mam za sobą… moim zdaniem to jest przekroczenie pewnych granic
Czy Waszym zdaniem to jest przesada? Czy naprawdę kwota ma być tak wysoka, bo mieszkanie jest po remoncie?
Mieszkanie znajduje się na drugim piętrze kamienicy. Składa się z aneksu kuchennego, który jest wyposażony w płytę ceramiczną, lodówkę, kuchenkę mikrofalową, czajnik elektryczny. Obok znajduje się miejsce do zjedzenia posiłku. Wygodne łóżko znajduje się na antresoli, a w przedpokoju jest pakowna szafa. W łazience znajduje się m. in wanna , pralka, umywalka oraz toaleta. Mieszkanie przeznaczone jest dla jednej osoby lub pary
Wnętrze jest faktycznie nowe i zadbane, ale chyba 1500 złotych za tak małe pomieszczenie to jednak za duże wymagania
Adnotacja odnośnie do tego, aby okazać zaświadczenia od pracodawcy lub udokumentowanie swoich stałych dochodów jest także przekroczeniem pewnej normy
