×

10 przerażających historii, które dzieci powiedziały rodzicom na temat swoich zmyślonych przyjaciół

Małe dzieci, które cierpią z powodu braku rodzeństwa często tworzą sobie wymyślonego przyjaciela, który spędza z nimi czas. Wydaje Ci się, że nowy znajomy Twojej pociechy jest przyjaznym stworkiem lub jego rówieśnikiem? Ci rodzice usłyszeli o zupełnie innych „kumplach”. Po usłyszeniu tych historii na pewno przeszły ich ciarki!

#1 Przyjaciółka o imieniu Kelly

pixabay.com

pixabay.com

Gdy nasza córka miała trzy lata wymyśliła sobie przyjaciółkę o imieniu Kelly, która mieszkała w jej szafie. Kelly siadała na bujanym krześle, bawiła się z nią – była jak typowy zmyślony kumpel. Minęły dwa lata odkąd Kelly się pojawiła. Pewnego dnia siedziałem z żoną w pokoju, oglądaliśmy Amityville (ten film z Ryanem Renoldsem), a gdy do salonu weszła córka na ekranie pojawiła się martwa dziewczynka z czarnymi oczami. Wtedy nasze dziecko powiedziało „To wygląda tak samo jak Kelly!”. Zapytałem „Jaka znowu Kelly?”, lecz takiej odpowiedzi się nie spodziewałem „No wiesz, ta martwa dziewczynka, która mieszka w mojej szafie”.

#2 Morderczy Kapitan

unsplash.com

unsplash.com

Jestem nauczycielką i jakiś czas temu rodzice jednego z uczniów przyszli do mnie z bardzo niepokojącą sprawą. Ich syn, który wtedy miał 7 lat powiedział im o niewidzialnym duchu, z którym bawi się w swoim pokoju. Duch miał postawę starca z białą brodą i nazywał siebie Kapitanem. Któregoś dnia synek z płaczem przybiegł do swojej mamy i wyznał jej, że Kapitan opowiedział mu o tym, że gdy dorośnie będzie zabijał ludzi. Kiedy dziecko powiedziało, że nie chce tego robić, duch powiedział mu, że nie ma innego wyjścia i gdy dorośnie będzie mordował, a Kapitan będzie doradzał mu jak i kogo zabić, aż do momentu gdy ten nie przyzwyczai się do tego co robi.

#3 Potwór o czerwonych oczach

pixabay.com

pixabay.com

Gdy mój syn miał 4 lata jego zmyślony przyjaciel pojawiał się w kącie, za każdym razem gdy gasiłem światła w pokoju. Kiedy robiło się ciemno rozświetlał pokój przy pomocy swoich czerwonych oczu.

#4 Roger spod stołu

Mój młodszy braciszek miał wymyślonego przyjaciela o imieniu Roger, który wraz ze swoją żoną i dziewiątką dzieci mieszkał pod naszym stołem. Roger przez trzy lata „pojawiał” się i rozmawiał z moim bratem, lecz któregoś dnia oznajmił mu,że nigdy więcej nie przyjdzie, ponieważ zabił całą swoją rodzinę, a następnie sam się zastrzelił.

#5 Dziadek

unsplash.com

unsplash.com

Moja córka przyznała mi się, że każdej nocy do jej pokoju przychodzi mężczyzna, który robi znak krzyża nad jej głową. Myślałam, że jest to zwykły sen, który się powtarza, jednak któregoś razu moja teściowa przysłała nam rodzinne zdjęcie. Córka spojrzała na fotografię i wskazała ojca swojego taty. Wtedy powiedziała „To jest ta osoba, która przychodzi do mojego pokoju!” Później mój mąż opowiedział mi, że  gdy był dzieckiem tato każdego wieczora robił znak krzyża nad jego głową. Mężczyzna nie żył od 16 lat i córka nigdy go nie poznała.

#6 „Diabeł nadchodzi”

pixabay.com

pixabay.com

Gdy moja starsza córka miała dwa lub trzy latka, miała kilku wymyślonych znajomych jak np. Dodo czy DeeDee. To byli zwykli przyjaciele, z którymi spędzała czas, bawiła się i opowiadała różne historie. Pewnego dnia rozmawiała przez swój telefon-zabawkę, lecz gdy weszłam do jej pokoju natychmiast się rozłączyła i z „grobową miną” powiedziała „Diabeł nadchodzi”. Byłam przerażona, ale jak się później okazało „Diabeł” była zwykłą dziewczynką. Po prostu miała dość niefortunne imię.

#7 Kobieta w czerwonej sukience

Któregoś razu mój brat opowiedział mi o kobiecie, która odwiedza go każdej nocy. Powiedział mi, że jest ubrana w czerwoną sukienkę, ma na imię Frannie i śpiewa mu na dobranoc, a następnie odlatuje. Tak się zdarzyło, że w naszej rodzinie parę lat wcześniej była Frannie, której ulubionym kolorem był czerwony i nawet została pochowana w czerwonej sukience i z czerwonymi różami. Gdy pokazałem mojemu bratu jej zdjęcie powiedział, że to ona go odwiedza oraz, że w moim łóżku śpi Jacob, który ubiera się jak drwal.

#8 Anioł

Mój brat, gdy był mały, ciągle z kimś rozmawiał. Mówił, że jest to anioł. Któregoś razu moja mama przez przypadek usłyszała, gdy nagłos odpowiedział swojemu „aniołowi”: Nie mogę go zabić, to mój jedyny tato!

#9 „Mój kolega Jack”

Któregoś razu  zadałam swoim uczniom wypracowanie. Widziałam, że jedna z uczennic chwilę się zastanawiała dlatego chciałam z nią porozmawiać

ja: O kim napiszesz?

ona: O Jacku

ja: Kto to Jack?

ona: Mój niewidzialny przyjaciel

ja: OK, powiedz mi coś więcej na temat Jacka.

ona: No cóż… Jest martwy.

#10 Pierwsze zdanie

Jednym z moich dziecięcych wspomnień jest mój młodszy brat, który dopiero uczył się jak się chwyta przedmioty. Któregoś razu złapał za młotek-zabawkę i zbliżył się do naszego śpiącego na kanapie taty. Wtedy też wypowiedział swoje pierwsze zdanie „Roztrzaskać głowę tatusia”.

Może Cię zainteresować