×

Zmarło kolejne dziecko w samochodzie. Dziewczynka miała zaledwie 2 latka

Służby od lat apelują, aby pod żadnym pozorem nie zostawiać dzieci w samochodach, zwłaszcza kiedy na zewnątrz panują wysokie temperatury. Wydawać by się mogło, że przekaz ten dotarł już absolutnie do wszystkich i każdy kochający rodzic ma to na uwadze. Mimo to wciąż co jakiś czas docierają do nas tragiczne wieści. Zdarza się bowiem, że rodzice zostawiają swoje pociechy w nagrzanych pojazdach „tylko na chwilę” lub po prostu o nich zapominają. Tak prawdopodobnie było tym razem. Zmarło kolejne dziecko w samochodzie. 2-letniej dziewczynki nie udało się uratować.

Zmarło kolejne dziecko w samochodzie

Tragiczne informacje dotarły do nas zza oceanu, dokładniej z New Jersey w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych. Tamtejsze władze poinformowały o śmierci 2-latki. Dziewczynka została znaleziona martwa w samochodzie w upalny wtorek tuż po godzinie 14.00 w Franklin Township, około 65 km na południowy-zachód od Nowego Jorku.

NBC New York

NBC New York

Nieprzytomną dziewczynkę w samochodzie zaparkowanym na podjeździe przed domem zauważył sąsiad. Mężczyzna natychmiast wyciągnął 2-latkę z pojazdu, zadzwonił po pomoc i przystąpił do jej reanimacji. Niestety dziecko zmarło.

Wszystko wskazuje na to, że rodzice zapomnieli o dziewczynce, która została w aucie. Kiedy tylko matka dowiedziała się o tragicznym losie córeczki, upadła na ziemię i zaczęła krzyczeć z rozpaczy. Według relacji świadków, kobieta została zabrana do szpitala. Jej mąż, ojciec zmarłej dziewczynki jest załamany.

Oni po prostu krzyczeli z bólu i udręki. Kobieta runęła na ziemię, a on poszedł ją pocieszyć

– powiedział jeden z sąsiadów w rozmowie z mediami.

Mieszkańcy zgodnie przyznają, że rodzice dziewczynki kochali ją i zawsze o nią dbali. Nie mogą więc zrozumieć, jak mogli o niej zapomnieć i dlaczego doszło do tej tragedii.

Jak to się może stać? Jak można zapomnieć? Chyba wszyscy jesteśmy zapominalscy, ja też zapominałem o rzeczach w samochodzie. Ale jak można zapomnieć o maluchu, wiesz? Bo ja nie wiem

– powiedział sąsiad Alex Krstevski dla NBC.

Prokuratura przekazała, że nie wiadomo, jak długa dziewczynka przebywała w samochodzie (niektóre źródła podają, że mogło to być aż 7 godzin!). Nie podano również, czy była przypięta w foteliku samochodowym, czy siedziała na tylnym siedzeniu. Wiadomo natomiast, że póki co nikt nie został oskarżony o śmierć 2-latki.

Statystyki są przerażające

Meteorolog z San Jose State University informuje na portalu nogeatstroke.org, że w tym roku w USA odnotowano 21 przypadków śmiertelnego udaru cieplnego u dzieci.

A oto jedna z podobnych historii, która bardzo mocno wstrząsnęła opinią publiczną. Rodzice zostawili płaczące niemowlę w aucie, a w tym czasie sami się kłócili. Gdy maleństwo trafiło do szpitala, na jaw wyszedł jeszcze jeden przerażający fakt.

Źródła: www.nbcnews.com
Fotografie: Zdj. poglądowe/Pixabay (miniatura wpisu), YouTube

Może Cię zainteresować