×

Wychodząc z restauracji złapał kelnerkę za pupę. Szybko tego pożałował

Żadna kobieta nie lubi, kiedy obcy mężczyzna ni stąd ni zowąd narusza jej prywatność, a tym bardziej, kiedy dotyka ją tam, gdzie nie powinien. Nie każdy z nich zdaje sobie jednak sprawę z tego, że niektóre z pań potrafią odpowiednio zareagować dając jednocześnie jasno do zrozumienia, że powinni trzymać rączki przy sobie. Tak było chociażby w tym przypadku… Akcja miała miejsce w jednej z restauracji w stolicy Atlanty, Georgii. To właśnie tam 21-letnia kelnerka, Emelia Holden, stała się prawdziwą bohaterką. Młoda dziewczyna pokazała, na co tak naprawdę ją stać, gdy ktoś okazuje jej brak szacunku. Wszystko za sprawą reakcji na zachowanie bezczelnego klienta. Całe zajście uchwyciła kamera tamtejszego monitoringu.

Mężczyzna przechodził i złapał ją za pupę

31-letni Ryan Cherwinski podszedł do odwróconej plecami do stolików kelnerki i najzwyczajniej w świecie złapał ją za pośladki, podczas gdy przechodził tuż obok. Jeszcze wtedy nie wiedział, że lada moment będzie tego żałował. Jego zachowanie nie spodobało się 21-latce która doskonale wiedziała, że nie zrobił tego przypadkowo. W odpowiedzi szybko zareagowała. I choć można by się było spodziewać po niej słownej reprymendy lub tzw. „liścia w twarz”, swoją reakcją dała zdecydowanie jaśniej do zrozumienia, że mężczyzna popełnił duży błąd.

Natychmiastowa reakcja kelnerki

Złapała delikwenta za koszulkę, następnie za szyję, obróciła nim i… rzuciła o bar. Jakby tego było mało, wszystko robiła jedną ręką. W drugiej przez cały ten czas trzymała notes. Dacie wiarę?

Był wtedy w restauracji razem ze swoją partnerką. Mężczyzna został aresztowany

Ryan jest prywatnie ojcem dwójki dzieci. Jakby tego było mało, tego dnia był w restauracji razem ze swoją partnerką – oboje są w związku od 11 lat. I choć nie wiadomo, czy druga połówka mężczyzny już w knajpie widziała zachowanie swojego partnera, nie ulega wątpliwości, że z pewnością się o nim dowiedziała – w końcu wszystko zarejestrował monitoring. Policja po obejrzeniu nagrania aresztowała mężczyznę pod zarzutem molestowania seksualnego. Ryan spędził w areszcie 48 godzin. Ciekawe co na to jego partnerka? Myślicie, że mu wybaczyła? A może wyciągnęła z tego odpowiednie wnioski?

„Po prostu zareagowałam”

Teraz całą sytuacje w wywiadzie dla „The Independent” opisała bohaterka akcji, Emelia Holden. Przyznała, że nawet nie zdążyła się zastanowić, a jej reakcja była automatyczna.

Spojrzałam na niego i powiedziałam „nie dotykaj mnie, s***wysynu”. Po prostu zareagowałam. Nie wiem dlaczego, nigdy wcześniej tak nie zrobiłam

Drogie panie, a Wy jakbyście zareagowały na miejscu Emelii? Skończyłoby się na słownej reprymendzie czy może poszłybyście w ślady naszej bohaterki? A może już miałyście podobne sytuacje? Jeśli tak, koniecznie się nimi podzielcie!

Może Cię zainteresować