Nagłe uderzenie siarczystego mrozu i opady śniegu. Temperatura spadnie do -15°C!
Zima nie odpuszcza. Wręcz przeciwnie, wracają mrozy i to siarczyste. Temperatura może spaść do minus 15 stopni Celsjusza.
Znów idą mrozy
Jeszcze miesiąc temu synoptycy obiecywali, że po przejściu przez Polskę „bestii ze Wschodu”, syberyjskiego wyżu, który przyniósł mrozy i opady śniegu, zacznie się w naszym kraju iście wiosenna aura. Jak się okazuje, nic z tego. Ci, którzy wyczekują wiosny, będą musieli uzbroić się w cierpliwość, za to wielbiciele zimy mają powody do radości.
W czwartek 4 lutego na wschodzie Polski zaznacza się wpływ niżu odsuwającego się znad Białorusi nad Rosję. Za to nad pozostałą częścią kraju rozbudowuje się klin wyżu znad Morza Norweskiego, niosącego ochłodzenie pochodzenia arktycznego. Z północy na południe przemieszcza się chłodny front atmosferyczny. Ciśnienie w połowie dnia w centrum kraju wyniesie 998 hPa i będzie rosnąć.
Na północy kraju oraz w górach przewidywane są przelotne opady śniegu. Przyrost pokrywy śnieżnej może sięgnąć 5 cm na Podlasiu i do 10 cm w Karpatach. Na pozostałych obszarach Polski też są przewidywane opady, tyle że deszczu i deszczu ze śniegiem. Innymi słowy tak zwana plucha… Co gorsza, miejscami deszcz będzie zamarzał, znacznie pogarszając warunki na drodze.
Zima nie odpuszcza
Temperatura maksymalna będzie się wahać od minus 5 stopni na Suwalszczyźnie do 1 stopnia w centrum i 7 stopni Celsjusza od Śląska po Podkarpacie.
Wiatr na szczęście będzie umiarkowany, tylko okresami przybierający na sile do 80 km/h głównie na terenach podgórskich. Wysoko w górach powieje mocniej, bo w porywach nawet do 120 km/h, ale w centrum kraju prędkość wiatru nie powinna przekroczyć 70 km/h, zaś nad morzem 55 km/h. Im bliżej wieczora, tym słabiej będzie wiało.
Dziś nadal dużo chmur. Opady śniegu, na południu również deszczu ze śniegiem i deszczu, przejściowo marznącego. Na termometrach od -5°C na Suwalszczyźnie do 7°C w pasie od Śląska po Podkarpacie. Wiatr nadal porywisty, porywy do 80km/h, w górach do 120km/h, stopniowo słabnący. pic.twitter.com/ob9ZeM67aZ
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 4, 2021
Niestety, nawet ten niezbyt silny wiatr zdoła przywiać nad Polskę jeszcze zimniejsze powietrze. Ochłodzenie przyjdzie w nocy z czwartku na piątek. Na krańcach północno-wschodnich temperatura spadnie do minus 15 stopni, a na dodatek pojawią się mgły ograniczające widoczność do 200 m. W centrum temperatura spadnie do około minus 7. Najcieplej na południu, około 0 stopni. Wiatr będzie już słabszy, jedynie początkowo w górach w porywach może osiągać do 80 km/h.
