Został za to aresztowany ponad 20 razy. Jednak było warto…
Fotograf Dan Marbaix jest znany jako „miejski odkrywca”. Podróżuje z miasta do miasta, zwiedzając opuszczone domy, szpitale psychiatryczne, kościoły, budynki państwowe i wiele innych. Ponad dwadzieścia razy został aresztowany za wtargnięcia. Dan mimo to nie chce rezygnować ze swojego hobby i poszukiwania miejsc i rzeczy, wykraczających poza szarą codzienność.
Sam zobacz, dlaczego go tak to intryguje.
Dan nie przypuszczał, że kiedykolwiek odwiedzi te miejsca. Finalnie jednak tam trafił,a dzięki temu my możemy przenieść się z nim w podróż. Na zdjęciu opuszczony dom w Niemczech
Ciężko stwierdzić, co czyni te zdjęcia tak bardzo wyjątkowymi
Może chodzi o fakt, że są to miejsca opuszczone?
A może chodzi o to, że wydaje się, że życie w tych miejscach toczy się dalej, mimo że ludzie nie są tam obecni?
Niektóre miejsca pozostawione zostały tak, jakby ktoś miał za chwilę tam wrócić. Jak widać, w tym belgijskim domu zostało nienaruszone radio i wypchany bażant
Bez względu na to, ile razy Dan został zastraszany lub aresztowany uważa, że to wszystko jest warte poświęcenia. Zdjęcia tego opuszczonego miejsca są tego dowodem
Chambre du Commerce czyli Izba Handlowa w Antwerpii w Belgii powstała w 1872 roku jako rekonstrukcja Stock Exchange z 1531 roku. Przestała być używana, ponieważ nie spełniała norm bezpieczeństwa, a dzięki temu stała się łakomym kąskiem dla 'miejskich odkrywców’ takich jak Dan
Większość jego zdjęć wygląda jak z kadr wysokobudżetowego horroru
Jednak to nie jest fikcja, a prawdziwa sceneria
Gdyby nie Dan i jego upartość, zdjęcia i miejsca takie jak te nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.