Zofia Zborowska komentuje szczepienie ojca. Obwinia Jarosława Kaczyńskiego

Głos w sprawie „afery szczepionkowej” zabierają kolejne osoby. Zofia Zborowska komentuje szczepienie ojca. Przy okazji rzuca oskarżenia w stronę Kaczyńskiego.

Akcja promocyjna?

Jeśli prawdą jest, że szczepienie znanych osób poza kolejnością miało służyć akcji promocyjnej, to została ona rozegrana wyjątkowo nieumiejętnie. Osoby, które miały rzekomo promować szczepionki, publicznie napiętnowano. Fala hejtu dotknęła również ich rodziny. W efekcie tłumaczą się kolejne osoby. Sęk w tym, że ich tłumaczenia są wyjątkowo nieudolne…

Rektor WUM prof. Zbigniewa Gaciong zmienił zdanie co do tego, czy wiedział o szczepionkach. Na zdjęciach, które ujawnił Polsat News, widać, że osobiście witał na WUM m.in. Wiktora Zborowskiego.

Warszawski Uniwersytet Medyczny twierdzi, że dostał nadprogramowe 450 dawek szczepionek od Agencji Rezerw Materiałowych. Tyle że prezes ARM stanowczo temu zaprzecza. Maria Seweryn skłamała, odpowiadając na pytanie o to, czy sama się zaszczepiła. Potem tłumaczyła, że skłamała ze strachu.

Mariola Bojarska-Ferenc twierdzi, że o możliwości zaszczepienia dowiedziała się ze strony internetowej Warszawskiego Uniwersytety Medycznego. Z kolei pełnomocnik ds. szczepień Michał Dworczyk zapewnił, że oficjalni ambasadorzy akcji promującej szczepienia nie otrzymali jeszcze szczepionki.

To kłamstwo⚠️⚠️⚠️#StopFakeNews

Żadna z osób szczepionych wbrew zasadom na WUM nie uczestniczy w akcji promocji szczepień, nie było też nigdy takich planów.

Nasi ambasadorowie, m. in. Cezary Pazura i p. Banasiukowie czekają na swój etap, tak jak miliony Polaków. https://t.co/eL501p06Vt

— Tomasz Matynia (@tomaszmatynia) January 3, 2021

Od poniedziałku trwa kontrola w Centrum Klinicznym WUM. Ale czy uda się coś wyjaśnić?

Zofia Zborowska komentuje szczepienie ojca

Wzięciem udziału w akcji promującej szczepienia tłumaczył się m.in. aktor Wiktor Zborowski. Jego córka – Zofia Zborowska, stanęła po stronie ojca. Jak donosi portal plotek.pl, aktorka przyznała, że z powodu hejtu zdecydowała się zamknąć swój otwarty dotąd profil dla nowych obserwatorów.

Tak, ustawiłam konto prywatne, bo nagle zaczęli wchodzić na nie ludzie, żeby w sposób obrzydliwy pisać o mnie i mojej rodzinie. Tak samo na profil mojej mamy. Mój ojciec na swoim profilu na Facebooku napisał wszystko, co miał do powiedzenia w tej kwestii.

– skomentowała Zborowska.

Na zarzuty jednej z internautek, która napisała, że rodzina Zborowskich zapomniała o ideałach równości i solidarności, aktorka odpowiedziała:

Ja Ci powiem jedno. Znam mojego starego od 33 lat. I nie jest to człowiek, który kłamie i robi coś za plecami. I ja mu wierzę, i będę go bronić, bo nigdy nie dał mi zwątpić w to, że jest honorowym człowiekiem. Wierzę w jego wersję. Wy nie musicie i macie do tego absolutne prawo.

– napisała Zborowska.

Córka popularnego aktora uważa, że szczepienia poza kolejnością to tylko przykrywka.

Umiejętnie wrzucony temat o szczepieniach aktorów spowodował, że nikt nie mówi o przejęciu Idea Banku. I o to chodziło Kaczyńskiemu… Tak samo nikt już nie pamięta, że na dniach będzie opublikowany wyrok TK w sprawie zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Medialne wrzutki spełniają swoje zadanie

Na dowód Zosia dodała kilka grafik, m.in. taką, która ukazuje dofinansowanie, jakie dostanie fundacja Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis na budowę muzeum „Pamięć i tożsamość” im. Jana Pawła II. Mowa o 60 mln złotych.

Zofia Zborowska podkreśliła także, że ona nie przyjmie szczepionki, ponieważ nie może tego zrobić ze względu na swoją chorobę.